ˢᵘᵖᵉʳˡᵒᶜᵏ ᵖʳᵉᶠᵉʳᵉⁿᶜʲᵉ ✔️

125. Co robisz, gdy to on jest chory?

Pomysł od Enterowa, dziękuję.
Czekam na wasze pytania do Q&A!

🌙 Sherlock - pilnujesz, aby leżał w łóżku, co jest niczym Mission Impossible i robisz mu pełnooo pysznego rosołku, a kiedy ma gorączkę, leżysz z nim i bawisz się jego włosami
🌙 John - Watson niby jest lekarzem, ale gdy ma męski katar, nagle o tym zapomina, przez co musisz siedzieć z nim w domu, pilnować, by brał leki i jadł cokolwiek
🌙 Moriarty - przykrywasz go szczelnie kocykiem jak małe dziecko, dajesz pluszaczka, gotujesz rosołek, a na wieczór czytasz mu baśnie
🌙 Mycroft - robisz mu hektolitry herbaty z cytryną i miodem, kupujesz zapas chusteczek i słodkości, aby umilić mu odrobinę tę walkę o przetrwanie
🌙 Lestrade - zwykle chcesz zostać z nim w domu, ale on wygania Cię do pracy, jednak gdy tylko wrócisz, robisz mu pyszną kolację i uzupełniasz leki

⭐ Dean - Winchester jest raczej odporny na wszelkie przeziębienia i choroby, ale kiedy ma niestrawność, dbasz o to, aby miał odpowiednie lekarstwa, pił dużo wody i się nie przemęczał
⭐ Sam - podobnie jak jego brat jest bardzo odporny na męskie dolegliwości, ale czasem coś go złamie, a wtedy jest małym, potrzebującym miłości chłopcem, któremu musisz zrobić jedzonko, przynieść leki i ululać do snu
⭐ Castiel - Cas jako anioł nie choruje, ale gdy ma "słabszy dzień", zawsze kładziesz jego głowę na swoich kolanach i bawisz się jego włosami
⭐ Chuck - Bóg raczej nie mógłby być chory, ale lubi, gdy się nim zajmujesz, dlatego czasem udaje przybitego, żebyś zaparzyła mu herbatkę z cytryną i usiadła z nim pod kocykiem
⭐ Lucyfer - podobnie jak panowie wyżej, Szatan nie choruje, ale gdy ma podły humor, lubi, gdy po prostu rozmasowujesz jego barki
⭐ Gabriel - ta łazja czasem wykorzystuje to, że zapominasz o jego archanielskości i udaje chorego, a gdy już tak się dzieje, kupujesz mu zapas słodkości, robisz pełno kakałka i leżysz z nim pod kocykiem
⭐ Crowley - również ciężko u niego o chorobę, ale gdy przedawkuje ludzką krew, potrzebuje ramienia, w które mógłby się wypłakać jak w mamusiny fartuszek

***
Chyba za dużo tych rozdziałów dodaję...