Wstałam wyspana. Szczerze mówiąc te łóżko jest mega wygodne.
Zeszłam na dół.. już na schodach czułam zapach tostów. Mniam.. Uwielbiam 🥰
W kuchni siedział mój brat i reszta jego kumpli. Jak już wiecie to oni tu mieszkają..
Zauważyłam, że każdy mnie ilustruje od góry do dołu. Każdy mnie wzrokiem rozbierał- dosłownie.
Dopiero teraz skapnęłam się, że ja mam tylko na sobie bieliznę i koszule do połowy ud.
- Ohh.. Przepraszam idę się ubrać - powiedziałam.
Kierując się w stronę schodów.. zauważyłam niezadowolone twarze kumpli mojego brata.
Pobiegłam do pokoju i szybko ubrałam krótkie spodenki i bluzeczkę.
Zeszłam wreszcie na dół do kuchni i zjadłam tosty.
- Przepyszne, dziękuję braciszku - podeszłam do niego i cmoknęłam w czoło. - Ekhem..Ekhem.. - wtrącił się Harry - Oj biedaczek.. chory jesteś? Dam ci syropek na kaszel. - powiedziałam z uśmiechem na twarzy. - Nie trzeba.. chciałem dodać, że to ja zrobiłem - Ohh no chodź tu tobie też dam całusa..
Podeszłam i dałam całusa w czoło.
- Ejjj ja też chcę!!! - krzyknął Louis jak dziecko.. - Bosz.. jak dzieci - powiedział Liam
I wszyscy zaczęli się śmiać.
Po śniadaniu wróciłam do pokoju i zaczęłam układać ubrania do szafek.
Po paru minutach usłyszałam wołanie mojego imienia..
- Już idę!! - krzyknęłam
Zeszłam na dół.. zauważyłam grupkę ludzi.
- Ooo w końcu jesteś - powiedział z uśmiechem mój brat - Taa - odpowiedziałam krótko.. - Poznajcie się..- wtrącił się Niall - to jest Luke - wskazał na wysokiego, przystojnego bruneta z przepiękną grzywką...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
- to Mike taka kolorowa księżniczka.. - zaśmiał się..
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.