14 rozdział

140 19 2
                                    

Jutro będzie rozdział jako taki bonus na 700!!!

-Karol nie wygłupiaj się!- krzyknęłam po sprawdzeniu całego domu. Po tym jakże świetnym spotkaniu całego Rich Zonu zostałam tylko ja Łukasz i właśnie Karol.
Ju

Nie da się załadować

Czekajcie... Dobra naprawiłam czytajcie =)

Już miałam iść powiedzieć to bratu lecz w ostatniej chwili przypomniało mi się że Karol lubi siedzieć w parku na naszej ulubionej ławce.

- tutaj jesteś!- krzyknęła i rzuciłam się chłopakowi na szyję.

- przepraszam. Ale miałem pilne spotkanie- Zauwarzyłam że na zadrapanie na barku oraz lewej nodze.

- co ci się stało?- zapytałam z troską. On tylko zaslonił rany.

- może się przejdźmy- zaproponował. Wstaliśmy i ruszyliśmy przed siebie.
- więc Łukasz nie chciał żebym ci tego mówił ale wiem że musisz się dowiedzieć trochę o sobie. O dawnej sobie. wiec...
Kiedy twoi rodzice cię oddali powiedzieli wszystkim że nie żyjesz. Tylko twojemu bratu powiedzieli prawdę i zagroził że jak powie to cię zabiją. Twoi rodzice zginęli 2 lata temu więc Łukasz powiedział alphie prawdę. Mieli cię znaleźć bo to ty miałaś...- zająkał się - i nawet masz...- znów to samo- bo Ty masz być...

Może w tamtym rozdziale wam odpiściłam choć nie było Po co i Tak robić tego Palsata. Tezar będę zła i to zrobię! MŁAHAHAHAHAHAA!!!

A i jak zostawcie gwazdkę to rozdział będzie nawet za 3 dni.
Do napisania pumki!

Tygrysica Alfa// Alien i MandzioOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz