Nie wiedziałam co robić. Karo z Chomikiem i z resztą wyszli cicho z kryjówek. No fajnie, zostawili mnie z tym kolesiem. Miałam już pożegnać się z życiem, ale nagle rozległ się strasznie głośny dźwięk na korytarzu. Koleżka szybko wyszedł sprawdzić co to jest a ja wybiegłam z kryjówki. Sebek przyszedł od razu po mnie. Biegliśmy ile sił w nogach do reszty która była już na 3 piętrze.
Co to był za dźwięk?- spytałam.
- Znaleźliśmy w jednym z pokoi dużo wazonów i butelek, wzięliśmy je i rzuciliśmy na drugi koniec korytarza.- odpowiedział.
- Ale, aż taki głośny dźwięk?
- Sam się zdziwiłem.
Razem pobiegliśmy do pokoju nr.35 do reszty. Jak się okazało nie było ich tam.
- Gdzie oni są?- spytałam zdziwiona.
- Nie wiem, przecież sami pobiegli tu bo widziałem to.- odpowiedział.- Teraz to tylko my zostaliśmy razem.
* * * * * *
O to kolejny rozdziałek 😃😃😃.
![](https://img.wattpad.com/cover/103312430-288-k827844.jpg)
CZYTASZ
Psychiatryk [Zakończona]
Mystère / ThrillerPaczka przyjaciół organizuje wyprawę do opuszczonego i nawiedzonego przez wiele, wiele lat szpitala psychiatrycznego. Co się wydarzy?? Czy naprawdę ten psychiatryk jest nawiedzony?? Czy wszyscy wyjdą z niego cali i zdrowi?? O wszystkim dowiecie się...