36

914 30 2
                                    


Ja- To to ja wiem od dawna, ale czekałam tylko na to aż się przyznasz.

Lukas- Jak zwykle miła dla wszystkich od rana :)

Ja- Dla wybranych tak.

Lukas- O niee, nie jestem wybrańcem, kurde.

W tym momencie zadzwonił dzwonek do drzwi.

Ja- To Leo, lecę. Miłego dnia.

Ojciec- Wzajemnie córeczko, papa.

Otworzyłam drzwi, przywitałam się ze swoim chłopakiem i szybkim krokiem ruszyliśmy w stronę umówionego miejsca. Dużo rozmawialiśmy podczas drogi. Przyznam, trochę się stresowałam, ale Leoś mówił mi, że nie ma czym się martwić i ,że wszystko będzie dobrze. Wierzyłam mu, tak jak zawsze. Na miejsce dotarliśmy punktualnie. Charlie z Chloe siedzieli już w samochodzie. Weszliśmy na jego tyły i ruszyliśmy w stronę miejsca gdzie miała odbyć się sejsa. Po parunastu minutach dotarliśmy. Był to teren jakiegoś starszego zakmku, ale z tego co ogarnęłam było tam też sporo trawy z kwiatkami xd :) Weszliśmy do niego i zobaczyliśmy cały tłum osób. Pani od razu zaprowadziła chłopaków na poprawienie włosów itp. a nas na makijaż. Szczerze mówiąc mój bardzo mi się podobał, wyglądał dość naturalnie. Po za tymi "podstawowymi produktami do makijażu" typu podkład, baza itp miałam nałożone cienie na powiekach w prześliczynych odcieniach brązu ( nie było to za ciemne tylko tak jak mówiłam wszystko w miarę wyglądało naturalnie) wyregulowane i pocieniowane brwi, a na usta nałożono mi bardzo ładną lecz prawie niewidoczną pomadkę. Włosy lekko mi podlokowali z czego byłam zadowolona. Chloe wyglądała podobnie jednak ona miała troszeczkę inne odcienie na powiekach. Poszłyśmy ze stylistkami wybierać stroje. Moja pierwsza stylizacja prezentowała się następująco: jasna kurteczka jeansowa, śliczna biała sukienka oraz tego samego koloru conversy. Zestaw prezentował się bardzo dziewczęco. Moja przyjaciółka ( jakby ktoś nie skumał Chloe xD) w pierwszej sesji będzie miała troszkę mocniejszą stylizację. Ubrana była w czarną kurtkę jeansową, szary crop top, ciemne jeansy z dziurami na kolanach oraz czarne conversy.  W oddali wypatrzyłam Leo który miał na sobie białą bluzę z czerwoną (?) ramką? (?) jak zwykle czarne jeansy oraz jakieś adidasy, jednak nie zdążyłam zobaczyć jakie gdyż byłam już wezwana na zdjęcia. Złapałam Leosia za rękę i poszliśmy pozować. Zdjęcia wyszły wspaniałe. Fotograf uznał, że naprawdę tworzymy bardzo zgraną parę na co na mojej twarzy pojawił się banan :)

[...] Leciałam razem ze swoim chłopakiem szybko przebrać, bo teraz jest kolej Charlsa i Chole więc mieliśmy na to chwilę. Włosy miałam związane w lekkiego koka. Z twarzy zostały mi zmyte cienie i nałożone nowe w bardzo jasnym odcieniu. Na ustach pojawiła się u mnie jasno-różowa pomadka. Druga stylizacja składała się z pudrowo-różowej, rozkloszowanej spódniczki, miętowej bluzki w kwiatki oraz białych baletek. Z tego co usłyszałam tamtej dwójce poszło równie dobrze, a nawet lepiej od nas. Cieszyłam się bardzo. Przyszedł czas na następne zdjęcia. Tutaj fotograf bardziej ruszył głową i zrobił mega kreatywne zdjęcia. Świetnie się przy nich bawiliśmy. Teraz czekała nas jeszcze trzecia, a zarazem ostatnia sesja w dniu dzisiejszym. Ostatni raz poszłam do stylistek i makijażystek...

[...] Nareszcie byłam gotowa. Były małe kłopoty z moim makijażem jednak wszystko w odpowiednim czasie wróciło pod kontrolę. Ostatni strój na dziś to: biały crop top, jasne jeansy z dziurami na kolanach, białe adidasy oraz obwiązana wokół tali czerwono-czarna koszula w kratkę. Byłam troszeczkę zmęczona, ale poszłam na kolejne zdjęcia. Nie z przymusu. Sprawiało mi to ogromną przyjemność. 

/////////////////////////////////

541 słów <3 Dziękuję za 1,2K wyświetleń! Do następnego.


Niespodziewanie /Leondre DevriesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz