1x11

313 22 1
                                    

Nagle ktoś nas złapał od tyłu...

To byli strażnicy... Szczerze ułatwili nam sprawę zaprowadzili nas prosto do Lucyfera.

Lucyfer gdy mnie zobaczył to był w szoku.

- Witaj Lucyferze- zaczęłam a po chwili dodałam- A może powinnam powiedzieć witaj ojcze?- zaśmiałam sie a Lucyfer dalej nic nie mówił tylko siedział na tronie.

Chciałam do niego podejść, ale strażnik złapał mnie za ramię tak mocno, że syknęłam.

- ZOSTAW MOJĄ CÓRKĘ!- krzyknął Lucyfer i strażnik mnie puścił od razu podbiegłam do Lucyfera a raczej mojego​ ojca i zalałam go lawiną pytań. Na wszystkie spokojnie odpowiadał i wkoncu wszystkiego się dowiedziałam, ale nie myślałam, że prawda będzie taka... Dziwna?

Poznałam mojego ojca byłam szczęśliwa. Spędziłam u niego kilka dni miałam piękny pokój w jego siedzibie, ale kiedyś musiałam wrócić.

Porozmawiałam o tym z ojcem, ale nie chciał mnie stracić i dał propozycje... Będę mogła wrócić do domu i wracać tu kiedy chce jeśli jakiś mój przyjaciel wygra walkę z Beliarem... Byłam w szoku... Lukas się do tego zgłosił nie miał szans.... Ale pewnie się zastanawiacie czemu nie Hunter prawda? Po prostu ja mu nie pozwoliłam

Walka była straszna. Bardzo dużo krwi było... Błagałam żeby Lukas przeżył, ale to było nie możliwe to była walka na życie lub śmierć...

Nagle walka się skończyła a ja zobaczyłam Lukasa martwego Lukasa! Zaczęłam płakać a Hunter mnie do siebie przytulił....

Pobiegłam do swojego pokoju. Nikt nie mógł się ze mną skontaktować i już nie chodziło o to, że nie wrócę do domu i nie zobaczę Amy ani mamy tylko chodzi o to, że Lukas nie żyje to było najgorsze! To był mój przyjaciel znałam go krótko, ale dużo mi pomagał! Moje przemyślenia przerwał Hunter

- Crystal... Mi też jest ciężko- powiedział po jego głosie mogłam wywnioskować, że też płakał

- Jakim cudem on zmarł?! Przecież w zaświatach nie można umrzeć!- krzyczałam

- Wiesz co to reinkarnacja? Jak umrzesz w zaświatach to możesz ją przejść... Oczywiście jak Bóg cię dopuści...- odpowiedział z lekką kpiną

- Czyli jak ja tutaj umrę to przejdę reinkarnacje?- spytałam

- Nie... Ty jesteś żywa... Jeszcze żyjesz tylko... Sam nie umiem ci tego wytłumaczyć... Jak ktoś cię zabije to wrócisz na ziemię ale jako ty... Taka jaka jesteś teraz... Nie anioł ale człowiek... Rozumiesz?- Odpowiedział słuchać było, że trochę się plątał ale pokiwałam głową na znak, że rozumiem

Głowa mnie boli a ja przed telefonem i piszę i boli coraz bardziej... Ale wolałam mieć to za sobą...

Córka Lucyfera 1&2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz