2x11

117 9 0
                                    

Odwróciłam się i zobaczyłam jakaś postać...
O ironio była w lustrze, ale na naprawdę się przestraszyłam. Po chwili Hunter wziął się na odwagę i podszedł do lustra przyjrzał się postaci.

- Astaroth to nie jest śmieszne- powiedział do postaci- wychodź z tego lustra.

Dana postać wyszła z lustra, była naprawdę piękna i znów dziwne uczucie, że ją znam. Po chwili poczułam ból i zaczęłam krzyczeć

Wkoncu doszliśmy do miasta, ale wszędzie byli strażnicy​ i nagle podbiegła do nas jakaś demonica.

- Astaroth!- krzyknął Hunter- Co tutaj się dzieję?

- Znaleźli jakiegoś oszusta z ziemi... Lub nieba... Nie wiem- Powiedziała i popatrzyła na mnie- kto to?

- To jest córką Lucyfera. Crystal- powiedział Hunter

- To ona?! Ja pierdole! Lucyfer cię zabije!- krzyknęła Astaroth

- Nie martw się... Ale teraz będzie trudno obejść strażników... Bez sprawdzania nas się nie obejdzie... A Crystal...-  powiedział Hunter.

Poszliśmy do Astaroth. Mieszka poza miastem ale blisko ma do niego.
Siedzieliśmy na trasie było ciemno

- Lisa!- ktoś krzyczał I poczułam ból na policzku

- As nie bij jej!- krzyknął Hunter - Sama by się ockneła! A możliwe, że przerwałaś hej wizję!

- Ale ona...- Zaczęła i nie dokończyła- CHWILA! Ona ma wizję przeszłości?!- spytała i zwróciła się do mnie- Co już pamiętasz?!

- Tyle ze przyjaźniłam się z Amy i Hunterem- powiedziałam cicho- i że ciebie poznałam

Po tym Astaroth zniknęła... AHA. Spoko. Fajnie, że wiem o co chodzi

Hej💕
Krótki rozdział, bo dawno nie było żadnego
~ Dream_Glar ♡

Córka Lucyfera 1&2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz