CZYTASZ

Fanfic

Gdzie Harry pisze do Louisa tekstami piosenek, a Louis zaczyna mu ufać. ⚠NIE POWSTANIE ŻADNA KONTYNUACJA ⚠

36

449 36 5

przez socoldviolet

autorstwa @socoldviolet

tommonohomo: Potrzebuję chłopaka który będzie mi kupował bilety na koncert

tommonohomo: Albo tylko chłopaka

tommonohomo: Albo tylko bilety

tommonohomo: Albo bilety żeby zobaczyć mojego chłopaka

mycurlswannafuckyou: Myślałem że mnie kochasz :'''(

tommonohomo: Też, ale potrzebuję biletów.

mycurlswannafuckyou: Czyj koncert i kiedy?

tommonohomo: Green Day gra 3 lipca na hali!!!1!!111!!!

mycurlswannafuckyou: Mam pomysł!

mycurlswannafuckyou: Kupię nam bilety, to będzie jak nasza pierwsza randka.

tommonohomo: SPOTKAMY SIĘ?

mycurlswannafuckyou: Tak :))

tommonohomo: OMG!!! KOCHAM CIĘ!!!!

mycurlswannafuckyou: Nie ma za co ;))

tommonohomo: Ale.. to dużo pieniędzy.. ja naprawdę nie mogę tego przyjąć

mycurlswannafuckyou: WIDZIMY SIĘ 3 LIPCA, JEEEJ!

*w tym samym czasie *

sassyluke: Hej babe xx

cliffordm: Hej hej

sassyluke: Green Day daje koncert 3 lipca, co o tym myślisz?

cliffordm: O boze! Chcesz się ze mną spotkać?!

sassyluke: Mhm ;)

cliffordm: Jasne ze tak!!!

cliffordm: Tzn.. Lubię Green Day.. Umm.. Właśnie tak.

Harry i Luke planują zakończyć swój zakład? Czy to na pewno będzie takie proste?