55

485 52 2
                                    

JEŚLI CZYTASZ - ZOSTAW GWIAZDKĘ

mycurlswannafuckyou: Kiedy jesteś niski i twoje kolana nie chcą rosnąć, czujesz się bezradny i patrzysz w niebo*

tommonohomo: Czy ty sobie właśnie dworujesz z mojego wzrostu? 

mycurlswannafuckyou: Niektórzy ludzie powiedzieliby "pogódź się z porażką", ale jeśli to los to możemy znaleźć sposób by go oszukać*

tommonohomo: Kiedy piszesz takie rzeczy w moim brzuchu jest stado motyli H... Tak się nie robi. 

mycurlswannafuckyou: Wiedz że możesz do mnie zadzwonić kiedy kogoś potrzebujesz i kiedy nie możesz powstrzymać łez* 

tommonohomo: Nie zasługuję na ciebie skarbie.. Naprawdę nie wiem co mógłbym zrobić żeby chociaż w małym stopniu odwdzięczyć ci się za to wszystko. 

mycurlswannafuckyou: Wiesz że możesz do mnie zadzwonić, więc zadzwoń do mnie kochanie* 

połączenie przychodzące : Lou Lou

odbierz

- Hej kochanie

- Hej Louis.. 

- Pomyślałem że lepiej będzie mi zasnąć kiedy będziesz obok.. no wiesz w telefonie..

- Jasne, dla ciebie wszystko. 

- To.. dobranoc? 

- Dobranoc. 

Harry leżał - nie mógł zasnąć. Zabijała go myśl, że ten słodki chłopiec go opuści. Loczek wiedział że wina leży po jego stronie, wiedział że już za późno. Patrzył tępo w sufit i analizował wszystkie możliwe sposoby na poinformowanie Louisa o tym co zrobił. 

- Lou śpisz? - nie dostał odpowiedzi - Przepraszam.. - powiedział smutno wiedząc że jego miłośc i tak tego nie słyszy. 

połączenie zakończone.. 52:31

*Starley - Call On Me

In love with an English boy || Larry Stylinson [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz