53

454 30 6
                                    

Harry POV

- Napijesz się czegoś? - zapytał tata kiedy wszedł do salonu.

- Nie tato, dziękuje - posłałem mu ciepły uśmiech.

- To jaki jest powód twojej wizyty? 

- Bo ja muszę ci coś powiedzieć..

- Więc słucham - oparł się plecami o tył kanapy i wiercił we mnie wzrokiem.

- Pamiętasz jak zawsze mówiłeś że chciałbyś mieć piękną synową i gromadkę wnuków? - przytaknął - No więc.. to niemożliwe. 

- Jak to? Jesteś bezpłodny? 

- NIe tato ja.. - robię to dla ciebie Louis - Ja po prostu nie interesuje się dziewczynami. 

- Oh.. - to było jedyne co usłyszałem w odpowiedzi. Ojciec wlepił wzrok w podłogę, jakby się nad czymś zastanawiając. Nie spojrzał na mnie, nawet się nie poruszył. 

- Tato powiedz coś błagam - nalegałem nieco przerażony. Siwy już mężczyzna wstał i podszedł do mnie. Byłem przygotowany na najgorsze.. uderzenie, krzyk.. cokolwiek. Ale to co dostałem naprawdę mnie zdziwiło. 

Przytulił mnie. 

Przytulił swojego syna - geja. 

- Harry, jesteś moim synem. Jakąkolwiek decyzję podejmujesz mam obowiązek stać murem za tobą i popierać cię w tym. No chyba że to naprawde jakiś poroniony pomysł - zaśmiał się. - I jako twój ojciec będę kochał cię zawsze, bezgranicznie i bezwzględnie - po moim policzku popłynęła łza. - I mam nadzieję że przedstawisz mi tego, który zasługiwał na twoją miłość. 

- Z wielką chęcią tato.. - i w tym momencie zrozumiałem.

Ten, który na nią zasługiwał - znienawidzi mnie. 

Tato przepraszam, chyba jednak go nie poznasz.



 

In love with an English boy || Larry Stylinson [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz