10 dni do koncertu
tommonohomo: Jezusie
tommonohomo: Tak bardzo chciałbym cię już dotknąć, przytulić, całować, powąchać
mycurlswannafuckyou: Powąchać? o.o
tommonohomo: Sorki, fetysz. Lubie jak ktoś ładnie pachnie.
mycurlswannafukyou: Hmm.. W sumie
tommonohomo: Najlepiej żebyś pachniał jak truskawkowy budyń *.*
tommonohomo: Kochałbym cię wtedy bardziej
mycurlswannafuckyou: W takim razie przepraszam, idę do sklepu po budyń.
tommonohomo: Zaczekaj
mycurlswannafuckyou: Tak?
tommonohomo: Pamiętasz wtedy.. Zanim wyszedłeś coś załatwiać. Nadal nie powiedziałeś o co chodziło a pytałem.
mycurlswannafuckyou: Lou
mycurlswannafuckyou: Muszę biec! SKLEP ZAMYKAJĄ O 20! MAM MAŁO CZASU
tommonohomo: Jest 13 pedale ;-;
tommonohomo: Głupi cwelu wróć natychmiast!
tommonohomo: No kurwa!
tommonohomo: Zapamiętam to sobie!
tommonohomo: ŻEGNAM
CZYTASZ
In love with an English boy || Larry Stylinson [ZAKOŃCZONE]
FanfictionGdzie Harry pisze do Louisa tekstami piosenek, a Louis zaczyna mu ufać. ⚠NIE POWSTANIE ŻADNA KONTYNUACJA ⚠