Pomieszczenie się nie zmienia. Nadal jesteś w sypialni Elaine. Różni się tylko jedna rzecz. Teraz dziewczyna już nie płacze, nie rozpacza. Siedzi na swoim łóżku i uśmiecha się lekko do zeszytu, który trzyma na kolanach. Co się zmieniło? Jesteś tego bardzo ciekaw. Dlatego bez chwili wahania ruszasz do niej i zerkasz przez ramię.
„Drogi pamiętniku
Wiem, że w życiu nie zawsze wszystko się układa. Wiem też, że są wzloty i upadki. W moim przypadku nie jest inaczej.
Najpierw pojawił się Anthony. Jego miłość zmieniła moje życie i dzięki temu stałam się bardziej szczęśliwa. Później niestety nastąpił upadek. Zakończyła się moja wieloletnia przyjaźń z Grace. Następnie pojawiła się Jessica, która zastąpiła jej miejsce i stała się moją najlepszą przyjaciółką. Potem nastąpił kolejny upadek, a nawet kilka na raz. Dowiedzenie się prawdy o swoim pochodzeniu, rozesłanie filmiku przez Jessicę. W to drugie wchodzi też całkowite upokorzenie na tle szkoły, jak i miasta. Anthony wolał wspierać swoją siostrę, a nie mnie. Zostałam sama. Samiutka jak palec. Matka olewała mnie od samego początku, więc nawet teraz nie zmieniła swojego stanowiska wobec mnie. Po upływie kilku dni Tony przyszedł do mnie z przeprosinami. Zaprosił mnie na imprezę. Ta impreza również całkowicie odmieniła mój świat. Niby pogodziłam się z Grace, jednak ona parę chwil później całowała się z moim chłopakiem. On nawet nie próbował się bronić. To kolejne wydarzenie, które całkowicie mną wstrząsnęło.
Po tym już nie miałam siły. Głos w głowie mówił mi, że powinnam ze sobą skończyć. Skrócić sobie ten cały ból. W końcu i tak nikomu nie jestem potrzebna, ale wtedy pojawiła się ponownie Jessica. Stała się dla mnie wsparciem. Pomogła, choć w małym stopniu zapomnieć o bólu. O Anthonym też próbowała, ale ja nie umiem. Kocham go. Pomimo tego, co zrobił, nie potrafię o nim zapomnieć”.Czynność, jak zwykle przerwało pukanie do drzwi. Czarnowłosa poderwała się z łóżka i ruszyła otworzyć.
Widok zdziwił zarówno ciebie, jak i Elaine. Co ten chłopak tu robi? Szczerze mówiąc, już dawno zapomniałaś o jego istnieniu.
— James? Co ty tu robisz? — pyta zdziwiona Elaine wpuszczając go do środka.
— Muszę ci o czymś powiedzieć. Dokładniej o Anthonym i Jessice. Żadne z nich nie jest z tobą do końca szczere. Dlatego pomyślałem, że powinnaś wiedzieć. Zasługujesz na prawdę jak nikt inny.
— O czym to mówisz? — pyta zdezorientowana dziewczyna.
— Usiądź, proszę.
Nastolatkowie wygodnie siadają na łóżku. Elaine, jak i James są ogromnie zdenerwowani.
— Nie będę przedłużał, bo to nic nie da — stwierdza chłopak. — Między Jessicą i Tonym było coś więcej niż tylko zwykła, rodzinna miłość.
— To znaczy?
— Nie przerywaj mi, proszę. Za chwilkę się dowiesz.
Chłopak po chwili namysłu wraca do swojej opowieści.
— Jessica i Tony kilkakrotnie przespali się ze sobą. Byli pijani i nie bardzo zwracali uwagę na to, co robią.
Że co? Że jak? Te słowa powtarzają się w twojej głowie niczym echo. Nie możesz w to uwierzyć. Przecież to jest nie do pojęcia. Spodziewałeś się wszystkiego, ale tego już raczej nie za bardzo.
— Jessica go kochała, a nawet bardzo kochała. Anthony natomiast traktował to jako zabawę. Wtedy pojawiłaś się ty. Jess na początku nie patrzyła na ciebie jak na rywalkę, bo myślała, że jesteś tylko jedną z zabawek jej brata. Że pobędzie z tobą kilka dni, może tygodni, a potem odstawi na bok. Dlatego też zaczęła się z tobą przyjaźnić. Po pewnym czasie zauważyła jednak, że jesteś dla Tony'ego kimś ważnym. To strasznie ją zdenerwowało i rozesłała filmik. Anthony wtedy wygarnął jej co o niej myśli. Dziewczyna załamała się kompletnie. Po kilku dniach dowiedziała się, że jest w drugim miesiącu ciąży. Do tego z własnym bratem. Znalazła sposób na Anthony'ego. Zaczęła go szantażować, że o wszystkim ci powie. Zaczynając od ich romansu, a kończąc na ciąży. Anthony błagał ją, ile mógł, ale ona była nieugięta. Postawiła mu warunek, że ma cię zdradzić i zostawić. Żebyś czuła to, co ona. Stwierdziła, że skoro ona nie może z nim być to nikt nie będzie. Teraz zaczęła się z tobą fałszywie przyjaźnić, żeby w odpowiednim momencie jeszcze bardziej cię pogrążyć. Nie wiem, czy powinienem ci o tym mówić, ale nie zasługujesz na to, jak oni cię traktują. Jesteś naprawdę wartościowa, Elaine. Pamiętaj o tym.
Kiedy James kończy swoją historię, Elaine wybucha płaczem. Bezradność dziewczyny cię przeraża. Oni wszyscy naprawdę ją złamali. Ta dziewczyna jest na skraju załamania psychicznego. Każde z nich przyczyniło się do stanu, w jakim się teraz znajduje. Ona naprawdę myśli, że nie jest już nikomu potrzebna. W końcu wszystkich zawodzi, a w rzeczywistości jest na odwrót. To ci wszyscy, na których jej zależało, zawiedli właśnie ją.
***
Do końca zostały prawdopodobnie dwa rozdziały.
CZYTASZ
People Are Monsters [ZAKOŃCZONE]
Short Story"- Nie widzisz, na co oni sobie pozwalają? Mieli jej nie tykać. Mówiłem, że jest nowa. Zaraz im pokażę... - Tony, przecież to laska, jak każda inna. Ile już takich miałeś? Zachowujesz się, jakbyś był zazdrosny. Daj się dziewczynie wybawić - mówi do...