"Kolejny świeżuch?, "kolejne wspomnienia"

1.8K 69 16
                                    

- Opowiedz mi o tym - powiedział Minho

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Opowiedz mi o tym - powiedział Minho. 

-Miałam wspomnienie , w którym była pewna kobieta , kłóciłam się z nią , powiedziała że wyślą ciebie i Newta do labiryntu , tylko że więcej nie wiem , wspomnienie się urwało.

-Czyli , to nie oznacza że to twoja wina , nie wiadomo ale wiem jedno. - powiedział i spojrzał w moje oczy.

-co ? -zapytałam .

-Cokolwiek się stanie , cokolwiek wtedy było , wiedz że to nie była twoja wina , nie możesz się obwiniać. - powiedział po czym mnie przytulił , oddałam uścisk. 

-Heh , zabawne - powiedziałam tak do siebie ale i tak to usłyszał.

-co takiego ? 

-Zawsze , kiedy mam doła, to ty albo Newt bądź Thomas potraficie mi poprawić humor - powiedziałam uśmiechając się.

-No widzisz , dobra teraz złaźmy z tego pikolonego drzewa bo trochę mi niewygodnie - rzekł Azjata, po czym zaczął powoli schodzić z drzewa , a ja dalej tam siedziałam , chciałam się trochę popisać. W końcu był już na ziemi. -Ty gwiazda ! schodź !. 

-Twoje życzenie , jest dla mnie rozkazem - rzekłam , chłopak nie wiedział o co chodzi , wzięłam lianę , chwyciłam ją mocno , i jak to mówią komu w drogę temu spaść z drzewa (xd) skoczyłam dalej trzymając się liany . Minho krzyknął abym uważała , ale oczywiście ja zgrabnie skoczyłam , zrobiłam salto i wylądowałam . Ten spojrzał na mnie , taki sam wyraz oczu , kiedy ja tu trafiłam i zrobiłam to samo.

-Kobieto ! , nie strasz mnie tak więcej !! - powiedział i razem ruszyliśmy do strefy , spotkaliśmy Newta i Thomasa , uściskali mnie tak że myślałam że mnie uduszą . 

Nastał wieczór , a co to znaczy ? OGNISKO ! , odnalazłam Leona , powiedziałam mu że jest ognisko na jego cześć , zaproponowałam abyśmy poszli razem , zgodził się bez wahania . Impreza się rozkręca , piliśmy napój zrobiony przez Gallye'go szczerze ? ja go nie piłam , nie miałam najmniejszego zamiaru pić coś , co zrobił sam Gally , siedziałam se ze świeżuchem na pniu drzewa i rozmawialiśmy o życiu w strefie , do czasu kiedy nie zawołali mnie chłopaki . 

-Hej Angel ! , chodź coś zaśpiewaj - krzyknął Newt. Szedł razem z Thomasem , Minho , Patelniakiem , Albym . 

-Ehh , źle się bawicie ? -zapytałam roześmiana. 

-No dawaj nie daj się prosić - powiedział przekonującą Thomas. 

-  Creo que no tengo otra opción (chyba nie mam wyjścia) - powiedziałam do Leona.

-lo que parece -(Na to wygląda) Tengo algo que decir más adelante, es importante (Muszę ci coś później powiedzieć , to ważne) 

-bien (w porządku) -powiedziałam i poszłam w miejsce gdzie wrzeszczeli streferzy , że mam iść zaśpiewać , tylko pytanie co ? , i ciekawi mnie co chce mi powiedzieć Leon .

"Ona jest naszą nadzieją"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz