No cóż... Reakcje BTS w moim wykonaniu
~*~
742 w losowo - 06.07.2017
981 w losowo - 16.07.2017
631 w losowo - 18.07.2017
872 w losowo - 18.07.2017
568 w losowo - 25.04.2017
420 w Losowo - 28.07.2017
412 w losowo - 30.07.2017
295 w losowo - 02.08.201...
Od rana czułaś się okropnie. Jednak postanowiłaś tego nie okazywać. Leżałaś w łożku do godziny szesnastej. Nie kontaktowałaś się z nikim. Nawet ze swoim chłopakiem. Gdy już znudziło ci się patrzenie w sufit i pociąganie nosem, postanowiłaś sięgnąć po swój telefon. Zobaczyłaś dużą ilość nieodebranych połączeń i SMS'ów od swojego chłopaka. Po przeczytaniu każdego SMS'a napisałaś tylko, że żyjesz i poprosiłaś o przyjechania do ciebie, ale na początek żeby wstąpił do apteki.
Jin
Chłopak po odczytaniu twojej wiadomości od razu ruszył do apteki. Kupił wszystkie leki o jakie go prosiłaś. Po pół godzinie był pod twoim domem. Gdy usłyszałaś pukanie do drzwi postanowiłaś w końcu wyjść z łóżka. Powolnym krokiem ruszyłaś do drzwi, po czym je otworzyłaś. Chłopak gdy tylko cię ujrzał spojrzał na ciebie z niedowierzeniem po czym wyminął cię i poszedł do kuchni. Ty tylko zamknęłaś za nim drzwi i ruszyłaś do kuchni.
~O nie moja droga - pogroził ci palcem - Ty teraz idziesz do salonu i tam na mnie czekasz - podszedł do ciebie i zaprowadził za rączkę do salonu. Dosłownie tak jak młodszą siostrę. Posadził cię na kanapie i wrócił do kuchni.
Słyszałaś tylko jak chłopak co chwile coś robi w kuchni. Jednak postanowiłaś się tym nie przejmować. Po upływie piętnastu minut Jin powrócił do ciebie. W rękach miał tacę z rosołkiem, tabletkami, opakowaniem chusteczek i dużą ilością przegotowanej wody z miodem i cytryną. Odstawił wszystko na stolik przed tobą i ruszył w stronę twojego pokoju. Wrócił z kołdrą, poduszkami i dwoma kocami. Usiadł przy tobie i przykrył cię kołdrą. Po twoich bokach rozłożył poduszki, dając jedną pod głowę. Koce na razie położył na bok. Wziął do ręki tacę i zaczął cię karmić.
~Kochanie... Teraz będziesz odpoczywać przy mnie. Na początek zjesz ciepły rosołek i weźmiesz leki.. Ale potem porobimy coś razem - uśmiechnął się do ciebie.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Suga
Chłopakowi długo zajęło uszykowanie się i wybranie do apteki, a potem do ciebie. Jednak postanowił ruszyć swoje cztery litery. Był u ciebie godzinę potem. Bez pukania wszedł do twojego domu i usiadł przy tobie na kanapie w salonie.
~Czemu tak długo? - spytałaś ocierając łzy. Spokojnie. Lzy z bólu głowy.
~Kolejka była w aptece. Z resztą masz - położył na stół lekarstwa - To dla ciebie - powiedział po czym wstał z kanapy i ucałował cię w czoło na pożegnanie po czym „wyszedł".
~Dzięki Yoongi... Super chłopak z ciebie - mruknęłaś niezadowolona pod nosem.
~Ano wiem. Powinnaś się cieszyć.
~Nie śmieszny żart z tym twoim wyjściem
~Ja tylko udałem się w stronę kuchni po wodę. Przy okazji znalazłem koc więc... Możemy iść spać - odpowiedział z uśmiechem.