Część 10:
Koronacja
Harry obudził się, rozglądając nerwowo. Gdy upewnił się, że już na pewno nie śni, odetchnął z ulgą. Zaczął analizować w myślach swój sen. Śniło mu się, że obudził się w skrzydle szpitalnym.
Przy jego łóżku siedział Syriusz. O dziwo, Harry’ego nie ucieszył jego widok. Zrobił oburzoną minę i warknął:
- Wyjdź!
- Harry, porozmawiajmy, ja…
- Nie mamy o czym Black. – ton Harry’ego był chłodny. – Niedługo przyjdzie do mnie Severus. Wyjdź. – dodał już łagodniej. – Proszę…
- Harry, ale to nie miało być tak, gdybym wiedział…
- Nie, nie Syriuszu. To nie wymówka. Ty sam powinieneś wiedzieć, że to złe. A ja powinienem wiedzieć, jaki jesteś, zanim zaczęliśmy być razem.
- Harry, mi na tobie naprawdę bardzo zależy! – Syriusz niemal pisnął. – Popełniłem błąd, wiem, ale ja się zmienię, dla ciebie…
- Zawsze mówisz, ze ci na mnie zależy. Gdyby tak było, nie kłamałbyś, że mnie kochasz, chcąc jedynie bym nie zrywał z tobą. Przykro mi Syriuszu, ale to nie mogło się udać. Ty się męczyłeś i ja też. Nie jesteśmy dla siebie. Proszę cię, wyjdź.
- Będę czekał Harry, nie poddam się. Snape’owi noga się podwinie, prędzej czy później! – warknął Syriusz. – Co ma on, czego ja nie mam?! Dałem ci wszystko, co mogłem, ja…
- Syriuszu. My się prawie nie znamy. Prócz pożądania nic nas nie łączyło. Zrozum to, tak będzie lepiej, poza tym, ja kocham Severusa… a on… odwzajemnia to… I wiem, czego mogę się spodziewać. To jest chyba to, co on ma, a ty nie.
- Wątpię, by cię kochał! – krzyknął Syriusz. – Ależ ty jesteś naiwny…Nie wiem, co Snape kombinuje, ale nie wyobrażaj sobie, że ma ludzkie uczucia!
- Black, wyjdź. – rozległ się zimny i stanowczy głos. – Powinieneś wiedzieć, kiedy dać spokój. – przez salę szedł Severus Snape, otulony czarnymi szatami.
Syriusz spiorunował go wzrokiem pełnym nienawiści i chęci mordu, po czym wyszedł. Snape usiadł na brzegu lóżka Harry’ego i zapytał:
- Wszystko w porządku, Harry? – jego głos był miękki, choć nadal chłodny. Było w nim jednak coś, co sprawiało, że Harry chciał słuchać go godzinami.
- Tak, już jest wszystko dobrze. – uśmiechnął się lekko, patrząc w przepełnione troską oczy Snape’a.
Zaraz, oczy Snape’a mogą być przepełnione wszystkim, ale żeby… troską…?!
- Pytam o Blacka. – sprecyzował niecierpliwie. – Czego chciał?
- Żebym do niego wrócił. – powiedział cicho Harry, a Snape zaskoczony uniósł wysoko brwi. Chciał najwidoczniej coś powiedzieć, ale Harry mu przerwał: – Nie, nie zgodziłem się. I nie zgodzę. Dobrze o tym wiesz.
Snape uśmiechnął się kącikiem ust, a jego wzrok złagodniał. Zmrużył lekko oczy, co dodało mu niezwykłego uroku. Nie mówiąc słowa, wyciągnął rękę i położył ją na dłoni Harry’ego. Milczeli, rozkoszując się chwilą.
Harry wzdrygnął się. Sen był…dziwny. Dziwny i przerażał go. Objął się ramionami, lekko szczypiąc. Już nie spał. Całe szczęście. Była wczesna godzina, a po imprezie wszyscy jeszcze spali. Dormitorium przepełnione było odorem alkoholu i potu. W łóżku Brada, oprócz niego, leżała jakaś blondynka. Najwyraźniej, to też przyczyniło się do nieprzyjemnej woni, w której wyczuł również zapach tytoniu. No to zaszaleli. Cicho założył kapcie i wyparował z pomieszczenia. Z obawą uchylił drzwi dormitorium szóstego roku. Zajrzał. Panował powszechny nieporządek i zapach był taki sam (jak nie gorszy), jak w sypialni Harry’ego. Poszukał wzrokiem Syriusza. Bez trudu rozpoznał go, rozwalonego na łóżku. Jego czarne, długie włosy rozsypane były w nieładzie i kontrastowały z bielą poduszki. Ciemne, pełne usta, miał lekko rozchylone, oddychał przez nie miarowo. Jego odkryta klatka podnosiła się i opadała jednostajnym rytmem. Spał w samych, czarnych bokserkach. Kołdra leżała przy łóżku, więc Harry mógł podziwiać pięknie wyrzeźbione ciało Syriusza, niemal w całej okazałości. Zarumienił się i podkradł do łóżka Łapy. Zdjął buty i skulił się przy boku Syriusza. Całe dobre wyobrażenie o Snape’ie gdzieś uleciało. Pozostało tylko uczucie do Syriusza. Ostrożnie, by nie zbudzić śpiącego, przytulił się, by po chwili ponownie zasnąć.
CZYTASZ
W Przeszłości Zmian -HP
FanfictionOpowiadanie nie moje. Ja je tylko publikuję. TYTUŁ: W przyszłości Zmian. AUTOR: Orchidea ZAKOŃCZONE: Nie PARA: HP/SB SB/RL HP/SS JP/LE Harry po śmierci Syriusza chce cofnąć czas o parę dni, bynajmniej nie wychodzi mu to tak, jak by chciał. Poznajci...