Rozdział 28.

2.6K 202 28
                                    

POV, Charlie.

- Ja pierdole Leondre kurwa stój - mówię i przysiadam na ławce w centrum handlowym.

- Wymiękasz tatuśku? To dopiero połowa sklepów i tylko dwa piętra z czterech - śmieje się młodszy.

- Mam już dość. Mogę tu zostać?

- Nie - powiedział stanowczo - A teraz chodź pozwolę ci wybrać dla mnie bieliznę.

Otwieram szeroko oczy i oblizuję wargi. Od razu się podnoszę i łapię chłopaka pod ramię po czym zaciągam go do najbliższego sklepu z bielizną...

Leo wsiada do samochodu, a mi pozostawia stos toreb z rzeczami do włożenia do bagażnika. Kiedy kończę i zamykam bagażnik czuję wibracje w mojej kieszeni.

Wyjmuje telefon i patrzę na wiadomość po czym marszczę brwi.

NieznanyScott: Daj Leondre 100 funtów. Nie pytaj go o co chodzi tylko mi daj.

Ja: Jego nie spytam, ale ciebie tak. Po cholerę mu aż 100£ ?!

NieznanyScott: Nie ważne po prostu mu je daj i uratujesz mu dupę.

Ja: Co chcesz mu zrobić?

NieznanyScott: Nie ja, ale chłopaki którzy się na niego uwzieli na jutro ma im dac 100£ bo inczej dostanie wpierdol. I tak będę go pilnować, ale po prostu... ugh rozumiesz. :/

Ja: Dobra... BTW już jedziemy do ciebie.

Wsiadam do samochodu i z jednej półki wyjmuję sto funtów i podaję je Leondre, który patrzy na mnie zszokowany.

- Trzymaj przydadzą ci się na coś - mówię.

Wyjeżdżamy z parkingu i jedziemy do przyjaciela młodszego.

- Na jakie... - zaczynam, ale mlodszy mi przerywa.

- Holmes Strett 32.

- Okej - mówię.

Dalej jedziemy w ciszy nie licząc telefonu Leondre na który cały czas przychodzą wiadomości. Patrzę na niego, wygląda przez szybę, jego wzrok jest rozkojarzony, a oczy lekko zaszklone.

29☆ i 36 komentarzy = kolejna część

Ej aktywność spadła ;__;

Pytanie...

Ulubiona piosenka na ten dzień? // Ron Pope - A drop in the ocean  💖💖💖💖

Fuck me Daddy | ChardreOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz