Nie, nie tak. Musisz mówić konkretnie.
Nie, nie powiem.
W takim razie tak nie znajdziesz pracy. Nie możesz...
W porządku. Wiem. W takim razie nie będę pracować... przez jakiś czas.
Musisz się jakoś utrzymać.
Przetrwam, będę trwać. Wyjadę albo uznają mnie za zaginionego... lub zmarłego. Wyobraża to sobie pani? Tak żyć... to musi być życie. Bez kontroli, bez żadnych podejrzeń, bez tych wszystkich pieniędzy. Taka jedna rzecz. Po prostu skreślenie z listy ludności. To jest życie.kwiecień, 2015
CZYTASZ
centrum śmiecia
Spiritualjak w tytule, śmieci, śmieci, śmieci, czyli to, czego na tym świecie najwięcej: jakieś myśli, żale, bóle jednym słowem PIERDOŁY z życia codziennego a tak naprawdę to będą moje notatki z telefonu, bo muszę się ich pozbyć, a nie mogę pod żadnym pozore...