Alex zauważyła cztery zakapturzone postacie zbliżające się w jej kierunku i od razu ruszyła w ich stronę. Wiedziała, że to oni. Zatrzymała Ashtona w połowie drogi i go przytuliła, a reszcie wskazała salę, w której była Magda.
Luke poprosił chłopaków, żeby zaczekali na korytarzu i wszedł na salę.Chłopak nie patrząc na nią usiadł na krześle obok łóżka ze wzrokiem spuszczonym na swoje ręce. Po dłuższej chwili poczuł jak Magda łapie go za rękę. Podniósł głowę i na nią spojrzał.
- Po co tu przyszedłeś? - mruknęła dziewczyna.
- Martwiłem się o ciebie...
- Niepotrzebnie.
- Nadal jesteś zła?
- Nie, ale... Możemy pogadać później?
- Coś się stało?
- W pewnym sensie...
- Jasne - Luke pocałował ja w czoło.
- Pamiętaj, że cie kocham.
- Ja też cię kocham. A kiedy wychodzisz? Lepiej się już czujesz?
- Dzisiaj po południu. I tak, już lepiej.
- Cieszę się. Byliśmy akurat w Londynie...
- Nie musiałeś tu przyjeżdżać.
- Martwiłem się, tęskniłem i chciałem tu przyjechać. - dziewczyna westchnęła.
- Muszę z tobą porozmawiać. Jak wrócę.
- Zaczynam się bać...
- Mimo wszytko dziękuję ci za to, że przyjechałeś.
- MADDIE! Nareeszcie! - Michael podszedł do jej łóżka i ją przytulił
- Mikey, tęskniłam idioto! - Magda w miarę możliwości, na jakie pozwalało jej szpitalne łóżko również go przytuliła.
- Jak się czujesz?
- Już dobrze, nie martwcie się.
- Jesteś naszą siostrą, to obowiązek się martwić.
- Skończ już, blondi. Za parę godzin wychodzę, możecie wrócić do domu, a mnie zawiezie Luke. Jak będzie chciał.
- Zawiozę cię.
- Dzięki. To wy wracajcie, Mike.
- Na pewno?
- Tak, idź.
Michael, Ashton, Calum i Alex wrócili do domu zostawiając Luke'a i Mad samych.
Magda długo rozmyślała nad tym, o czym za chwilę chciała powiedzieć swojemu chłopakowi. Siedzieli w kompletnej ciszy w samochodzie, dlatego dziewczyna lekko się przestraszyła kiedy Luke się odezwał.
- To o czym chciałaś porozmawiać?
- Umm... O nas...
~~~~~~~~
CZYTASZ
Well done you || L.H & A.I ✔
Fanfictionletitgomotherfucker: Dlaczego nie grasz teraz na gitarze? penguin_boy96: Tak jakby rozciąłem palca przy śniadaniu letitgomotherfucker: Brawo ty! penguin_boy96: Brawo ja! ;-; Enjoy!