letitgomotherfucker: Co tu się stało...
crazy_hair456: Coś długo ci to zajęło
awesome_alex: Gdzie jesteś? I czemu nie wróciłaś na noc?
letitgomotherfucker: Za chwilę będę
imnotfromasia: To było trochę niesprawiedliwe
letitgomotherfucker: Życie jest niesprawiedliwe
imnotfromasia: Nie powinnaś tego robić
letitgomotherfucker: Nie był to pierwszy ani ostatni raz
letitgomotherfucker: Nie matkuj mi, niedawno skończyłam 17 lat
imnotfromasia: Nie matkuję, martwię się
letitgomotherfucker: Niepotrzebnie
imnotfromasia: Skończ już Mad
letitgomotherfucker is offline
***
penguin_boy96: Jesteś niesprawiedliwa
penguin_boy96: Jeszcze niedawno mówiłaś mi, że mnie kochasz
penguin_boy96: A teraz zaliczasz kogoś innego
letitgomotherfucker: Nie powinno cię to interesować
penguin_boy96: Ale interesuje
letitgomotherfucker: To niech przestanie
penguin_boy96: Nie przestane się tobą interesować tylko dlatego, że ze mną zerwałaś!
penguin_boy96: Nadal cię kocham i boli mnie to, co robisz!
penguin_boy96: Niszczysz jakąkolwiek szansę na to, że kiedyś do siebie wrócimy
penguin_boy96: Myślałem, że też mnie kochasz
letitgomotherfucker: Nie zapędzaj się
letitgomotherfucker: Nikogo nie mam, więc mogę robić co chce
penguin_boy96: W takim razie jak też zacznę robić to, co chce
letitgomotherfucker: A kto ci broni
letitgomotherfucker is offline
penguin_boy96: Moja miłość mi kurwa broni
penguin_boy96: Kocham cię
~~~~~~
CZYTASZ
Well done you || L.H & A.I ✔
Fanfictionletitgomotherfucker: Dlaczego nie grasz teraz na gitarze? penguin_boy96: Tak jakby rozciąłem palca przy śniadaniu letitgomotherfucker: Brawo ty! penguin_boy96: Brawo ja! ;-; Enjoy!