Przyniosłam pudełko z prezentem od Roberta do pokoju wspólnego. Uprzedziłam Neville'a o tym, że paczka może być niebezpieczna, więc posunął się na drugi koniec kanapy. Uniosłam górę pudełka, ale nic nie wyskoczyło, więc uznałam, że jest bezpiecznie. Dobrze znałam Roberta i nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać. W pudełku leżała jakaś metalowa konstrukcja i kawałek papieru. Podniosłam zapisaną kartkę i przeczytałam na głos, by Neville także mógł usłyszeć.
Mam dla Ciebie automat do różdżki! Nałóż to na łokieć i włóż różdżkę. Musisz nacisnąć ten niebieski przycisk i złapać. Będziesz prawie tak fajna jak Batman!
Wybuchnęłam śmiechem. Robert uwielbiał komiksy o bohaterach i brał przykład z Batmana, który konstruował coraz lepsze zbroje i broń. Wytłumaczyłam przyjacielowi, o co chodzi i założyłam mechanizm na rękę. Pierwsza próba skończyła się wygrzebywaniem różdżki zza komody, ale za drugim razem udało mi się złapać ją w locie. Teraz byłam przygotowana na pojedynki o każdej porze dnia i nocy.
-Myślę, że twój brat dogadałby się z Seamusem. -Stwierdził Neville, nadal unikając mechanizmu.
-Lepiej, żeby się nie poznali, inaczej wszystko wokół może stanąć w ogniu. -Byłam całkowicie pewna swoich słów.
-A co to takie fajne?- Zapytał Seamus, który przechodził przez dziurę za portretem. W odpowiedzi pokazałam sztuczkę z różdżką. -Ojej, jak Batman z tymi ostrzami!
-Następny! Właśnie o tobie mówiliśmy. -Powiedział Neville, już bez śladu smutku.
-A co takiego? -Spojrzał na nas podejrzliwie.
-Że z moim bratem, Robertem, moglibyście spalić pół szkoły w kilka minut. -Zaśmialiśmy się.
-Mówiłem już, że to samo tak wychodzi...***
-Aale czad! -Krzyknął Fred, gdy pokazałam bliźniakom prezent od brata.
-Jak twój brat to zrobił? Może sprzedałby nam patent? -Wypytywał George.
-Robert ma sporo takich maszyn, musielibyście z nim porozmawiać. Mogę go zapytać, gdy będę wysyłać listy. -Zaproponowałam.
-Byłoby fajnie, może nawiąże z nami współpracę...
-No co ty, George! Musielibyśmy zmieniać wszystkie wizytówki! -Zażartował Fred.
-Gdzie się wybierasz, tak w ogóle? -Zainteresował się George, gdy spojrzał na trzymane przeze mnie pióro i pergamin.
-Do biblioteki, muszę sprawdzić kilka rzeczy. A wy, co będziecie robić? -Zapytałam.
-Dalej myślimy nad Turniejem Trójmagicznym. Mamy już kilka pomysłów, ale trzeba je dopracować. Możesz skorzystać z portretu na drugim piętrze, hasło to ,,pilność w nauce"-Odpowiedział Fred.
-Dzięki. -Odparłam i poszłam na drugie piętro, w stronę obrazu z tajnym przejściem.
-Pilność w nauce. -Rzekłam.
-Zdrowy umysł to ciekawski umysł. Możesz wejść, panno...? -Obraz zmarszczył brwi.
-Rosemarie Rettferdighet. -Pomogłam.
-Sprawiedliwość? Dawno nie słyszałem tego nazwiska. Nie jesteś przypadkiem krewną Gabrieli Rettferdighet? -Przypomniał sobie portret.
-Chyba nie... Niewiele wiem o swojej rodzinie. Właśnie miałam zamiar czegoś poszukać w bibliotece. -Wyjaśniłam.
-Chęć nauki zawsze mile widziana. Gdybyś czegoś potrzebowała, służę pomocą, a na razie- otwieram.
Podziękowałam obrazowi i weszłam w wąskie przejście za ramą. Po chwili byłam już pod biblioteką, gotowa przejrzeć wszystkie książki. Po dwóch godzinach poszukiwań udało mi się znaleźć pięć interesujących książek, w których mogłam znaleźć cokolwiek na temat mojej rodziny. ,,Zbiór herbów i symboli rodowych" nie pomógł mi odnaleźć swojego nazwiska, a ,,Z piórem wśród arystokracji" zawierał rodziny tylko z Wielkiej Brytanii i Francji. Wypożyczyłam pozostałe trzy książki i udałam się do swojego dormitorium. Pomimo porażek nie przestawałam mieć nadziei. Niedługo miał się zacząć Turniej, a ja obiecałam sobie znaleźć choć jedną wzmiankę o swoich bliskich.------
Zaszło kilka zmian w opisach i zdjęciach, ale narazie nic w tekście. Daty wpisów się zmieniły, więc przepraszam! Jeszcze kilka zmian przed nami, zauważyłam drobne nieścisłości, dlatego proszę o cenne komentarze, które mi pomogą odnaleźć ich więcej!
CZYTASZ
Korona Hogwartu
Fanfic||Proszę nie sugerować się kolorem sukienki :)|| Kontynuacja już teraz! Część pierwsza: Korona Hogwartu Historia księżniczki Rosemarie z małego królestwa, której marzeniem jest studiowanie w Hogwarcie. Król stara się ukryć dar żony i córki przez o...