a/n: dzisiaj bez obrazków, bo nie jestem w sosie
Jimin wie, że Seokjin słuchał wywiadu, bo czasami przypadkowo pojawia się, żeby pobyć w pobliżu i poprzeszkadzać Jiminowi.
Więc, osiemdziesiątego szóstego dnia wyzwania Jimin patrzy na swoje drzwi kiedy sprząta w swoim pokoju i znajduję Seokjina opierającego się o framugę, uśmiecha się do Jimina.
"Tak?" Jimin wita go niezdarnie. Mogę Ci jakoś pomóc?
" Co?" pyta Seokjin, udając zamieszanie. " Kto, ja?" Teatralnie kładzie dłoń na swojej klatce piersiowej. " Przepraszam, nie miałem zamiaru Ci przeszkadzać. Po prostu... stałem sobie tutaj." Uśmiecha się do Jimina jakby znał jakiś sekret.
Jimina przeraża to, że jeśli jest tutaj jakiś sekret to Seokjin jest definitywnie tym, który go zna.
I prawie nie ma żadnej szansy, że go wyjawi.
" Podobały Ci się wywiady reszty?" pyta Seokjin.
Pozostała czwórka udzieliła prawdopodobnie razem jeszcze trzech wywiadów odkąd wyjechali, ale obaj wiedzą, o którym dokładnie mówi Seokjin.
" W miarę mi się podobały." mamroczę Jimin. Cokolwiek jest w powietrzu, cokolwiek sprawia, że czuję się w taki sposób kiedy słyszy głos Yoongiego w radiu, albo przez telefeon, albo kiedy wpadają na siebie, to naprawdę zaczyna wsiąkać w Jimina w sposób całkowicie, niewątpliwie odczuwalny.
" Zupełnie niezwiązana z tym sprawa," Seokjin przerywa rozmyślanie Jimina, jego ton sugeruję, że jednak jest z tym powiązana, " rozmawiałeś z którymś członkiem zespołu odkąd wyjechali? Tae, Hobim, Gukkiem," zastanawia się ( prawdopodobnie udaję), " Yoongim?"
" Taaaak," odpowiada Jimin szczerze. Dzisiaj, wcześnie rano został obudzony przez telefon--- coś co przeszkadzałoby mu gdyby to nie był Yoongi. " Jimin-ah, mamy czas tylko teraz," mówi, otoczony przez różnego rodzaju dźwięki i odgłosy " to wszystko aż do końca dnia," i Jimin, wpół śpiący automatycznie zrozumiał i mówi szybko " Kocham Cię, hyung" i Yoongi wypuszcza ze swoich ust " okay," a potem " nie, skończyłem" do kogoś obok i " przepraszam", Jimin nie jest pewny do kogo to było i Yoongi mówi " wracaj do spania, Jimin-ah," więc Jimin rzuca telefon na materac i wraca do drzemania.
Seokjin ponownie się uśmiecha. Nie pyta o szczegóły. Nie pyta, z którym członkiem zespołu Jimin rozmawiał-- po prostu to wie.
" Wszystko w porządku," mówi Jimin, spontanicznie. " Wszystko jest normalne, cokolwiek."
" Racja," zgadza się Seokjin i wychodzi.
Jimin jęczy, upada na łóżko, twarzą w poduszki.
CZYTASZ
The 100-Day Love Challenge| Yoonmin|tłumaczenie
FanfictionPrzez rzucone mu w show wyzwanie Jimin musi codziennie mówić Yoongiemu, że go kocha. Oryginał: http://archiveofourown.org/works/6533389 Posiadam zgodę 🌸 To moje pierwsze tłumaczenie, więc potraktujcie je z przymrużeniem oka 😉 W trakcie pop...