1.

6.3K 248 618
                                    

Nie mam pomysłu na tytuł sorki ;w;

                       

Perspektywa Toma.

Więc tak jak zawsze wyszedłem na spacer po północy... Bo było ciemno i spokojnie, ludzie nie chodzili w tą i spowrotem nie patrzyli się na mnie.

Idąc postanowiłem oprzeć się o ścianę w ciasnej uliczce przy kontenerze na śmieci, lubie czasem tam siedzieć a szczególnie kiedy chce się przed kimś ukryć. W tym przypadku przed wkurwionym Tordem.. Tak tak przegiołem zabrałem mu jego nowe Hentai.. Nie bijcie to dla jaj oddam mu je jutro... Jak się uspokoi.

Perspektywa Torda.

UH ZABIJĘ TEGO MAŁEGO SKURWIELA!
Poszedłem szukać tego gnoja żeby oddał mi moje HENTAI... Wiem że lubi sobie wyjść na spacer i wiem dokładnie gdzie, obserwuje go... N-nie myślcie sobie ze cos do niego czuję c-czy co... Mg..

Poszedłem w miejsce do którego często chodził do tej... Uliczki no z tamtąd mi nie ucieknie gnojek.

Doszlem w końcu do miejsca obecnego pobytu Toma, stał oparty o ścianę przy dość dużym kontenerze, powoli i cicho podszedłem do niego, kiedy mnie nie widział rzucilem się na niego tamując mu drogę ucieczki rękoma.

-TY SKURWIELU MAM CIĘ! -krzykną naprawdę głośno żeby wystraszyć Toma-

-AA...t-t-tor-rd?!- chłopak ledwo wyjąkal imię wyższego-

- coooo?? Zatkało?? Myślałeś że cię nie znajdę tak?! To się maleństwo pomyliło!-szaro oki.... Powiedział to naprawdę niepokojącym i głośnym głosem, po czym złapał bruneta za bluzę i podniósł lekko do góry, przy tym przyciskając niższego do ściany ten tylko z przerażenia płakał i błagał by wyrzszy nic mu nie zrobił.

Perspektywa Toma.

Naprawdę wystraszony tym co się dzieje błagałem by mnie puścił, już nawet oddawałem mu tą pieprzoną mange ale on miał to w dupie.

-t-tord! Ja nie chciałem cię aż tak wkurwić naprawde!

-nie chciałeś aż tak wkurwic??? ALE JEDNAK W PEWNYM SENSIE CHCIAŁEŚ

- n-nie to nie t-tak! Błaga-...

Przerwał mi mocnym uderzeniem w brzuch... Po czym puścił mnie na ziemie..
I odszedł. Ja obolały położyłem się na chwilę na ziemi stekając z bólu.

Po 20min leżenia wstałem i trzymając się za brzuch ledwo do szlem do domu.

Perspektywa Torda.

Uderzyłem go w brzuch.... Chciałem go tylko nastraszyć nic mu nie zrobiłem tylko ledwie drasnołem nic mu nie będzie.

Po tym całym cyrku wróciłem do domu nie czekając na Toma. Usiadłem na kanapie i włączyłem jakiś program.. Edd i Matt pewnie już spią... Posiedzę sobie do 2 ciekawe czy przyjdzie do tej pory ten idiota...

Nie ukrywam że po półtorej godziny czekania się denerwowałem czemu nie wraca.

Zaniepokojony spojrzałem na zegar po czym usłyszałem dźwięk otwierających się drzwi.

Perspektywa Toma.

Ledwo otworzyłem drzwi, stałem w nich chwilę i ku mojemu zdziwieniu światło w domu było zapalone o tej porze dziwne.

Zamknolem drzwi i szedłem do mojego pokoju kiedy spojrzałem w stronę salonu, zobaczyłem tam Torda patrzącego na mnie z pod oka spojrzeniem mówiącym "nienawidzę cię". Olałem to i podzedlem do pokoju trzymając się za brzuch.

Wszedłem do swojej przestrzeni prywatnej, tu czułem się bezpiecznie jak nigdzie.

Usiadłem n łóżku czekając aż szaro oki pójdzie spać bo chciałem zobaczyć w łazience siniaka i się umyć.

Już 3 rano ją byłem zmęczony jak nigdy, aż wkońcu zobaczyłem gaszące się światło i usłyszałem dźwięk zamykanych drzwi. Szybko wstałem z łóżka i powoli poszedłem do łazienki.

Zdjołem bluzę, to co zobaczyłem bolało bardziej niż kiedy cios został zadany. Był to dość duży siniak, barwy prawie granatowej..

Dotknelem delikatnie siniaka, bolało tak bardzo że nie wytrzymałem i krzyknąłem z bólu. Zakryłem dłońmi usta bo bałem się ze usłyszał mnie Tord.

Perspektywa Torda.

Położyłem się na łóżku kiedy nagle usłyszałem głośny krzyk z łazienki.
Odrazu poznałem że to krzyk Toma.

Nie ukrywam że się serio zdenerwowałem mimo tego że go nie nawidzę. ( tak nie nawiiidzisz.. Już to widzę xd)wstałem i wychodząc z pokoju po kierowałem się w stronę łazienki.

Po wejściu do środka zobaczyłem w pół gołego Toma.... Zarumieniłem się trochę, poczułem mały dreszcz.

Mam nadzieję że się podobało. 2 rozdział jest gotowy, ale muszę zrobić kilka poprawek bo nem czy się nadaje do czytana moim skromnym zdaniem nie.

Z góry St za błędy jeśli jakieś były i tak specjalnie zakończylam rozdział w tym właśnie momencie XD.

Jeśli się podoba to piszcie to 2 roz będzie najpóźniej w sobotę..

~Nietypowa miłość~ [ TOMTORD ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz