~Nietypowa miłość~ [ TOMTORD ]

Chyba Się Zakochałem. 2

                      

Perspektywa Torda.

poczułem dreszcz na plecach. Ale po chwili te przyjemne uczucie znikło, kiedy widzialem że Tom płacze.

Podszedłem powoli do chłopaka i położyłem swoją rękę na jego ramieniu.

- tom... Wszystko dobrze? - zapytał naprawdę spokojnym tonem -

- e-em...mm- czarno oki wystraszył się, kiedy poczuł dłoń kolegi na ramieniu, poczuł że zaraz dostanie.. Zacisną oczy i z kulił głowę -

- tom?

-t-tak-k...

-nje bój się czemu płaczesz? - Tord zapytał jak by zapomniał o całej sytuacji, na coTom tylko odkręcił się powoli w jego stronę pokazując mu przy tym siniaka -

-o mój boże... - nie zdawal sobie zaprawy ze ten cios był aż tak silny, szaro oki byl dość silny i czasem dla niego delikatnie to mocno.. Położył dłonie na twazy skrywając usta-

- t-to bardzo cię boli??

-..glupio p-pytasz.. - chłopak usiadł na podlodze z bólu -

Poczułem się jak ostatni idiota, MIAŁEM GO NASTARSZYC nie robić taką krzywdę, jejku nie chciałem!

- T-tom... Wybacz j-ja nie chciałem cię aż tak mocno... PRZEPRASZA.. - brunet mu przerwał mowiąc-

- s... Spoko przeżyje rozumiem że nie chciałeś, To w pewnym sensie też moja wina że to się stało, bo zabrałem ci to Hentai.

- nie NIE to nie twoja wina! Ja mogłem się ogarniać i porostu je zabrać zamiast cię bić....... Ja chcialem cię tylko nastraszyć dlatego cię uderzyłem, to miało być mocno ale nie tak żeby krzywdę ci zrobiło.

Mowilem to... Tak jak bym się seriooo.. O niego martwił, no ale co będę się oszukiwać kurna tak martwię się o niego TAK.

Perspektywa Toma.

Siedziałem na podłodze i patrzyłem na nią, bałem się spojzec na na torda. Po kilku sekundach poczułem jak Tord zbliżył się do mnie, kucną obok mnie

- tom usiądź na kiblu ( wiem dziwnie to brzmi xd) i na mnie zaczekaj-

- o-ok

Zrobiłem co kazał mi chłopak w czerwonej bluzie. On natomiast poszedł po apteczkę i wrócił, znowu kucając przy mnie. Poczułem ciepłe dłonie na swoim brzuchu, byly to ciepłe dłonie Torda,który smarował mójego siniaka maścią chłodzącą.

Bolało więc było słuchac odemnie tylko syczenie z bólu. Tord rumienił sie jak to robił,ale kiedy już się na mnie patrzył i widział że ja na niego patrzę jego mina znowu była w stylu "nienawidzę cię"
Uh nie rozumiem go.

-boli..ss..

- no juuz... Co ty ciota?

- ałć! .. Ej wypraszam sobie! - szaro oki na reakcję Toma tylko się lekko zaśmiał-

- juuz.. Się nie bulwersuj spokojnie. No już skończyłem, nie zakładaj nic do snu krem musi wchłonąć w skure wsmarowalme go trochę, ale musi jeszcze wiesz...

-yhym...-ja tylko na to przytaknolem nie pewnie -

Po chwili poczułem że Tord mnie podniósł.. Czułem się nie zręcznie, byłem cały czerwony. Zanosil mnie do mojego pokoju.

Jedna z jego dłoni była na mojej klatce, co było bardzo przyjemnym uczuciem mimo tego że on tylko trzymał dłoń na niej.

Per. Torda

Kiedy go niosłem nie mogłem oderwać od niego wzroku, co było dziwne Wydawał się taki słodki i nie winny, ale nadal go nie nawidzę ( i czemu się tak chamsko bronisz xd każdy już wie że go kochasz XD)

Położyłem bruneta na jego łóżku, kazałem mu żeby się nie ruszał bo muszę położyć lód na jego brzuchu

Czarno oki posłuchał

- ok będzie zimne.. Bardzo zimne więc się nie wystrasz..

- taa, bo ja się wystraszę jakiegoś głupiego lodu.. pff

Ja tylko na niego spojrzałem i położyłem lód na jego brzuchu

-AA..Z-ZDEJ...MIJ TO!! MM!

- i co nie wystraszyles się?

-SSS... Zamknij się!! I to z mnie zdjemij!

Kiedy Tom poczuł zimny lud nie świadomie złapał mnie za rękę, ktorą się opierałem żeby nie przewrócić Sie na czarno okiego. Mi jakoś to nie przeszkadzało... Wręcz podobalo,bo czułem się taki doceniony? Jeśli Można to tak nazwać

Brunet zorientował się co zrobił. Po chwili puszczając moją dłoń

- p-prosze to boli....

-wiem... Księżniczko wiem.... Ale to dla twojego dobra...

Chłopak tylko na mnie spojrzał i stekną... Widać ze byl zmęczony ale nie mógł usnąć od zimna lodu.

Zakryłem go kocem odrywając tylko brzuch, pobłądziłem go po                       twarzy co go uspokoiło

Polozykem dłon na jego i za czołem ja głaskać kciukiem

Niewiem kompletnie co we mnie wstąpilo... Ale chyba muszę się z tym osfoic.

Czarno oki... Usną po tym co zrobiłem, widać było ze mu sie podobało... Zrobiło mi się ciepło na sercu kiedy widziałem że byl przy mie spokojny...

Zawsze się mnie bał, albo byl na mnie wkurwiony... Ten widok był mi nie znany ale piękny. Po jeszcze 10 min odłożyłem lód.

Kiedy już miałem wstac,
spojrzałem na chłopaka i chcialo mi się płakać jak zobaczyłem co mu zrobiłem i uznałem że z nim zostanę pilnować go.

Położyłem się obok bruneta przytulając go bardzo delikatne żeby było mu ciepło i żeby nie bolało go kiedy go przytulałem.

Hej kochani to wasz next.

Mam nadzieję że się podoba, bo podanie tego prawie śpiąc nie jest łatwe. Więc jeśli coś dziwnie zformulowalam, albo z błędem napisałam... Błagam wybaczcie ;w;

Bo to też moja pięt wasza książka więc no....

Zmieniając temat next będzie jutro, nieeeeeee... Mam pojęcia o której godzinie ale jutro 😊 bajo...