Dzień 37
K.TH.
Jak miałbym się o ciebie nie martwić? Jesteśmy przyjaciółmi, a przyjaciele zdecydowanie martwią się o siebie. Ty nie musisz o mnie, bo radzę sobie całkiem nieźle i nie narzekam, ale sam też nie mam zamiaru odpuszczać sobie troski o ciebie.
Cóż... Ty też dowiesz się, z której klasy jestem. Kiedyś tam! Coś za coś, K.TH.
Chyba powinienem czuć się zaszczycony tym faktem. Mam rację? Nie wiem, ale skoro jestem ponad wszystkich z teatralnych... Tak, chyba powinienem.
Nie mam ulubionej bajki z dzieciństwa, niestety albo stety.
Ulubione gry?
AgustD
______________
Specjalnie uruchomiłam laptopa, żeby to wstawić, a przy okazji wyszło na to, że wygasł mi Microsoft Office :/ Jakiś pechowy ten rozdział
CZYTASZ
I'm so sorry for my existence
FanfictionTaehyung nie ma w życiu łatwo, a YoonGi to obojętny na wszystko chłopak, którego wszyscy się mimo wszystko boją. Pewnego dnia ich drogi się łączą, a wszystko za sprawą jednego zeszytu... 20171115 - #95 in fanfiction - najwyższa pozycja w rankingu