[Tu najbardziej dedykowany dla mojej przyjaciółki,ja wiem XD
żeby nie było 18+ Xd]
Już jakoś dwie butelki wina i pełno kokieteryjnych wzroków z mojej strony oraz jego.Pełno przygryzania wargi,pijąc czerwony napój.Pełno wszystkiego co perwersyjne.Jedyne co latało mi po głowie to "sex". Zrzuciłam wszystko ze stołu i weszłam na niego,podchodząc do Agresta na czworaka.Odchylił się do tyłu na krześle i przyglądał mi się wygłodniały.Usiadłam na nim okrakiem,zawiesiłam się na jego szyi.Językiem jeździłam po jego żuchwie,on cicho mruczał.Jęknęłam cicho,gdy ścisnął moje pośladki.Przygryzłam jego wargę,uśmiechnął się przez co odciągnął ją ode mnie.
-Jesteś gotowy na ostrą jazdę chłopczyku?-wymruczałam mu prosto do ucha.
-Tylko na taką się szykuję z tobą.-ugryzłam jego skórę na szyi,lizałam ją i ssałam.Cicho sapał,mocno wpiłam się w jego usta.Jęknął tak szybkim ruchem z mojej strony.Wstał,oplotłam nogi wokół jego bioder,nie przerywając całowania.Szybko znalazłam się pod nim.
-I tak cię nienawidzę Mar.-szepnął mi prosto do ucha.Wątpię by tak jak ja go,ale zapomniałam nawet o co chodziło.Najpierw zdjął swoją koszulkę,potem moją.Nie miałam stanika,przez co piersi swobodnie zafalowały.Wyglądał jak lew,który znalazł sobie ofiarę.Leżałam pod nim w dolnej koronkowej bieliźnie i w kocich podkolanówkach.Zdjął spodnie,przez bokserki widać było sporą erekcję.Popatrzyłam na nią i przygryzłam wargę,uśmiechnął się cwaniacko.Dlaczego coś mi nie pasuje?
-Wiesz jak trudno go ukryć gdy jesteś obok?-zaśmiałam się.Z portfela wyjął małe srebrne opakowanie,zdjął bokserki i założył kondoma.
-Jesteś gotowa kotku?-zamruczał mi do ucha,przeze mnie przeszedł dreszcz.Zrobiłam tak,że leżał pode mną.
-Ty się szykuj.-szybko pozbyłam się dolnej bielizny,Patrzył na całe moje ciało,czułam satysfakcje.Ustawiłam wejście przy jego penisie.Mocno nabiłam się na niego i zaczęłam go ujeżdżać.Po chwili jednak zostałam obrócona na plecy.
-Teraz moja kolej.-włożył we mnie palec,głośno jęknęłam.Dołożył jeszcze dwa palce,czułam jak rozwala mnie od środka.
-A..a..Adrien!-jęknęłam.-wyjął ze mnie palce i oblizał je ze smakiem.
-To jeszcze nie koniec.-ciężko dyszałam,już jakieś dwa razy dostałam orgazmu.Minęło ledwie 15 minut.Wbił się we mnie swoim członkiem i mocno dopychał biodra,wyginałam się w łuk chcąc mieć go cały czas w sobie.Byłam dobijana do materaca,mocno czułam jak jest we mnie.Pokój wypełniał jęki.Czułam kolejną falę orgazmu,jęczałam z rozkoszy.
-Adrien!-jęczałam.
-O tak!Krzycz moje imię,lubię twoje jęki.Nie powstrzymuj się skarbie.-zaczął dopychać mocniej.Zdjął kondoma i założył nowego.Obróciłam go na plecy,jechałam palcem po jego gołym,umięśnionym torsie.Przyglądał mi się,członek jeszcze mocnej napiął się.Złapałam go w rękę i zaczęłam wolno jeździć po jego nasadzie.Po chwili jeździłam po nim mega szybko,on wbijał palce w materac.
-Ma..rri...zara..zzz ddo..jdeeee!-wrzasnął.Usiadłam na nim i zaczęłam szybko skakać.
-Ahh...szybciej skarbie...-złapał za moje biodra i pomagał mi go ujeżdżać.I tak całą noc,skończyliśmy jakoś rano.Zasnęłam padnięta na nim,było ciepło.
[Mam nadzieje,że opisałam to całkiem umm..ciekawie? Xd]
CZYTASZ
Podobni do Romeo i Julii
Romance[...-Szczerze?To wam gratuluje.To było...genialne! Mimo tego jak się nienawidzicie,pokazaliście publiczności,że jest inaczej. W tej całej sali przeszły emocje. Namiętność i pasja. Tego od was oczekiwałam,a dostałam wiele więcej..] Inny początek od p...