Rozdział 5 - Nic za darmo

499 41 3
                                    

*Will*

- Rozgość się - Jace zatoczył szeroki łuk ręką.

Rzuciłem plecak na kanapę i rozwaliłem się na niej.

-Dziękuję - powiedziałem. - Znowu mnie ratujesz.

-Nie ma za co. Ale nic nie ma za darmo.

Spojrzałem na niego zdziwiony.

- Jaa...

- Spokojnie, nie miej takiej przerażonej miny.

- Zrobię obiad, a ty weź prysznic.

- Dobrze - zgodziłem się.

Zdążyłem zdjąć bluzę, kiedy Jace wparował do łazienki z ubraniami dla mnie. Byłem już pozbawiony koszulki.

Jace spojrzał na mnie i zmarszczył czoło. W jego oczach pojawił się błysk gniewu i zaskoczenia.

- Co to jest? - zapytał, wskazując rany na moich plecach.

Wbiłem wzrok w podłogę.

- Kto ci to zrobił?

Nie odpowiedziałem.

- Will? To chyba nie Zac? Jeśli to on...

- Nie.

- W takim razie kto?

Zawahałem się. Nie mogłem mu tak po prostu powiedzieć. A może mogłem?

- Will, od naszego pierwszego spotkania wiem, że ktoś cię bije. Wiem o Zacu. I domyślam się że nie tylko on się nad Tobą znęca. Kto jeszcze cię bije?

Jace poszedł do mnie bliżej i uniósł moją twarz tak, że patrzyłem mu w oczy.

- Możesz mi powiedzieć. - wyszeptał, a ja poczułem jego ciepły oddech na szyi.

Pod wpływem impulsu przytuliłem się do niego. Jace zaskoczony przez chwilę nic nie zrobił, a potem mnie objął.

- Kto?

- Nie pójdziesz tam?

- Nie, teraz zostanę tu z tobą.

- To... mój ojciec.

Jace zaczerpnął gwałtownie powietrza.

- A ja chciałem odwieźć cię wtedy do domu. Do tego bydlaka. Nie...

- Jace.

- Tak?

- Boli.

- Usiądź.

- Jace?

- Tak?

- Nie zostawisz mnie?

- Nie.

***
* Will *
Siedzieliśmy przy stole w salonie. Jace po tym, jak mnie opatrzył, zrobił spaghetti bolognese. Był to pierwszy ciepły, zrobiony przez kogoś własnoręcznie obiad, jaki jadłem od kilku miesięcy.

W domu zazwyczaj odgrzewałem sobie jakieś mrożonki albo robiłem kanapki - cokolwiek wpadło mi w ręce, byle tylko coś zjeść. Byłem tak głodny, że zjadłem trzy porcje.

Jace patrzył na mnie uważnie.

- Smakowało? - zapytał w końcu.

- I to jak.

- Kiedy ostatnio coś jadłeś?

Nie odpowiedziałem. Zrobiło mi się nagle strasznie głupio.

Our Demons/bxbOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz