*Will*
- Rozgość się - Jace zatoczył szeroki łuk ręką.
Rzuciłem plecak na kanapę i rozwaliłem się na niej.
-Dziękuję - powiedziałem. - Znowu mnie ratujesz.
-Nie ma za co. Ale nic nie ma za darmo.
Spojrzałem na niego zdziwiony.
- Jaa...
- Spokojnie, nie miej takiej przerażonej miny.
- Zrobię obiad, a ty weź prysznic.
- Dobrze - zgodziłem się.
Zdążyłem zdjąć bluzę, kiedy Jace wparował do łazienki z ubraniami dla mnie. Byłem już pozbawiony koszulki.
Jace spojrzał na mnie i zmarszczył czoło. W jego oczach pojawił się błysk gniewu i zaskoczenia.
- Co to jest? - zapytał, wskazując rany na moich plecach.
Wbiłem wzrok w podłogę.
- Kto ci to zrobił?
Nie odpowiedziałem.
- Will? To chyba nie Zac? Jeśli to on...
- Nie.
- W takim razie kto?
Zawahałem się. Nie mogłem mu tak po prostu powiedzieć. A może mogłem?
- Will, od naszego pierwszego spotkania wiem, że ktoś cię bije. Wiem o Zacu. I domyślam się że nie tylko on się nad Tobą znęca. Kto jeszcze cię bije?
Jace poszedł do mnie bliżej i uniósł moją twarz tak, że patrzyłem mu w oczy.
- Możesz mi powiedzieć. - wyszeptał, a ja poczułem jego ciepły oddech na szyi.
Pod wpływem impulsu przytuliłem się do niego. Jace zaskoczony przez chwilę nic nie zrobił, a potem mnie objął.
- Kto?
- Nie pójdziesz tam?
- Nie, teraz zostanę tu z tobą.
- To... mój ojciec.
Jace zaczerpnął gwałtownie powietrza.
- A ja chciałem odwieźć cię wtedy do domu. Do tego bydlaka. Nie...
- Jace.
- Tak?
- Boli.
- Usiądź.
- Jace?
- Tak?
- Nie zostawisz mnie?
- Nie.
***
* Will *
Siedzieliśmy przy stole w salonie. Jace po tym, jak mnie opatrzył, zrobił spaghetti bolognese. Był to pierwszy ciepły, zrobiony przez kogoś własnoręcznie obiad, jaki jadłem od kilku miesięcy.W domu zazwyczaj odgrzewałem sobie jakieś mrożonki albo robiłem kanapki - cokolwiek wpadło mi w ręce, byle tylko coś zjeść. Byłem tak głodny, że zjadłem trzy porcje.
Jace patrzył na mnie uważnie.
- Smakowało? - zapytał w końcu.
- I to jak.
- Kiedy ostatnio coś jadłeś?
Nie odpowiedziałem. Zrobiło mi się nagle strasznie głupio.
![](https://img.wattpad.com/cover/116419816-288-k246461.jpg)
CZYTASZ
Our Demons/bxb
Kısa HikayeWill Evans - szesnastoletni brunet o niesamowicie niebieskich oczach. Jest skryty, nie ma przyjaciół, skrywa tajemnice i ciągle nie może sobie poradzić z przeszłością. Pozornie bezuczuciowy nastolatek skrywa w sobie więcej uczuć niż myślą inni. J...