Niebezpieczeństwo w Czarnej Dziurze

29 0 0
                                    

Ten nasz dobry kosmita coraz częściej mnie zaskakuje. Jeszcze 4 miesiące temu w ogóle nie zwracał uwagi na to, jak robię eliksiry lub jak piszę zaklęcia. A teraz, odkąd ich uratowałam z rąk Źródła zaczął się tym interesować. Pomaga mi też uzupełniać Księgi Żywiołów i opisuje dane planety i ich mieszkańców.
W tej chwili kieruje TARDIS. Nie wiem czemu, ale on nie chce, bym mu pomogła. Teraz coś czuję jakiś dziwny powiew z drzwi. Dziwne, tego jeszcze nigdy wiało. Może jakaś uszczerbka w TARDIS? To bardzo stary statek kosmiczny i ma prawo się psuć. Myślałam też o tym, jak opisać planetę Trixu. Na tej planecie roi się od androidów, gdzie było tylko garstka ludzi uwięzionych w ciemnych lochach. Ledwo ich uratowaliśmy, ale dzięki pewnym mocom i perswazji udało się ocalić ludzi, a androidy z niechęcią dali pokój na tej planecie. Postanowiłam zapytać Doctora, jak opisać tę planetę. Weszłam do góry z zeszytem i zapytałam:
- Doctorze mam problem. Nie wiem, jak opisać planetę......
W tej chwili wyleciały drzwi i wpadły w Czarną Dziurę. Też zaczynała mnie wciągać. Z krzykiem złapałam się framugi i starałam się nie puścić, bo było by po mnie. Patrzyłam, jak Doctor przywiązuje się do barierki mocnym sznurem i ostrożnie do mnie podchodzi. Miałam łzy w oczach, bo ręce mnie bolały i powietrze leciało prosto na nie. W końcu do mnie dotarł.
- Chwyć mnie za rękę! - krzyknął przekrzykując świst powietrza - Jak będziesz bezpieczna, to zalep framugę ziemią i ogniem.
Kiwnęłam głową. Szybko puściłam jedną ręką framugę i chwyciłam jego mocną dłoń. Zaczął mnie mocno wciągać do środka. Był bardzo silny. Kiedy wtuliłam się w jego ramiona, to szybko zakleiłam framugi i wiatr ustał. Ciągle się do niego przytulając patrzyłam się na niego. Czy on ma aż tak piękne niebieskie oczy , czy nie zwracałam wcześniej na to uwagi? Te wystające uszy dodają mu uroku...... Chwila moment, czy ja się w nim zakochuję? Tak. Czy czuję teraz motylki w brzuchu? Na 100% tak!!!!! Nieźle, zakochałam się w kosmicie i najlepszym przyjacielu.
- Pytaj -szepnął.
- Słucham? - spytałam otępiała.
- O jaką planetę chciałaś zapytać?
- A racja, chodzi o planetę Trixu.....
Zaczęłam mu opowiadać, ale myślami byłam gdzie indziej. Moje myśli zatopiły się w jego pięknych błękitnych oczach......

Czarodziejka i Doctor Who - początekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz