35. Michimiya ma crusha na Daichiego

237 22 16
                                    


Kiedy Michimiya myślała „Daichi", pierwszym skojarzeniem wcale nie było jej nieodwzajemnione zauroczenie przyjacielem, tylko siatkówka. Sport ten był dla chłopaka tak ważny, że prawdopodobnie wybijał się ponad 80% składowych jego życia, ustępując tylko rodzinie i przyjaciołom. A skoro siatkówka była dla niego tak ważna, ona musiała to uszanować i wspierać go w jego dążeniach na szczyt razem z ukochaną drużyną.

Dlatego gdy tylko dowiedziała się, że męska drużyna Karasuno zagra w finałach eliminacji Turnieju Wiosennego, pognała na rowerze do najbliższej świątyni buddyjskiej i poprosiła o materiały na talizman. Siedziała nad nim pół nocy, wkładając w wykonanie amuletu ogrom zaangażowania. Zmęczenie i zniechęcenie własną niezdarnością w tak prostej czynności pokonywała myślą o tym, że w ten sposób może pomóc drużynie. Może nie tyle liczyła na magiczne właściwości kawałka papieru, co na podświadome podbudowanie psychiczne. Była pewna, że stres podczas meczu będzie ogromny, dlatego chciała zrobić cokolwiek.

Nikomu, nawet swoim przyjaciółkom z drużyny, nie powiedziała, że zanim skleiła dwie warstwy papieru, umieściła między nimi malutką, kwadratową karteczkę wyciętą z swojego zeszytu, z nabazgranym na niej serduszkiem.    

___________

Do tego stopnia polubiłam jednego japońskiego skoczka, że jak skacze, rodzice wołają mi: "Cho no, twój Japończyk skacze!". Kocham ich za zrozumienie mojej mani na Japonię :3

Poleci mi ktoś jakieś fajne opowiadania z motywem hanahaki? Przymierzam się do jednego i chcę wybadać teren :3

Przegląd drobnostek Słonecznika - HaikyuuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz