Wchodze do klasy, a tam Jeff.
-Dziewczyny. Pójdziecie mi do sklepiku po wodę? Macie kasę, bo ja jeszcze muszę do łazienki skoczyć.
I poszły.
Dobrze, że go nie widziały.
- Jeff ty mała dziwko co tu robisz?
- Są urodziny Toby'ego i chciałem się zapytać, czy byś ze mną nie poszła, jako moja "toważyszka"
- No... Nwm....
- No nie daj się prosić kotku. 😏 *mina pedofila*
A ić na drzewo.
- No spk. Mike będzie?
-Będzie.
- To dobra okazja by się zemścić. Wchodzę w to idę z tobą. A gdzie jest impra?
- W Rezydencji Offermana, bo nasza jest za mała.
- A jak mnie zgwałci?! - zaczynam się bać
- Jak będziesz przy mnie to nic ci nie będzie, a teraz wybacz bo muszę iść. Paa - Puścił mi oczko. To znam już jego bratnią duszę. Ten pedofil, brat ojca. Offerman.
~~
Wszyscy zaczęli się ubierać.
Wszystkie dziewczyny (czyt. Ja, Clockwork, Killerki *Jane i Nina*, Judge Angel, Zero i Salby ) ubierały się w jednym pokoju, bo każdy chłopak musiał mieć osobny -,-
Ubrałam na siebie czarną sukienkę sięgającą do kolan, czarne szpilki i zrobiłam makijaż *czarne usta, podkład korektor i tusz do rzęs*. Włosy spięłam w kucyka.
Wszystkie wyglądałyśmy bosko. (Mhm. No napewno 😑 ~ Autorka)
Zeszłyśmy na dół. Wszyscy chłopcy się na nas gapili.
Ja szłam z przodu, sama, bez nikogo (Drama ~ Autorka)
Szczególnie patrzeli się na mnie Jeff, Toby i Mike.
Clockwork zauważając, jak Toby się na mnie patrzy, zepchnęła mnie ze schodów.
Całe szczęście, że złapał mnie Jeff.
- To co moja toważyszko na imprezie. Idziemy? - Jeff powiedział to tak głośno by Mike mógł to usłyszeć.
Kątem oka zauważyłam, że Mike był wściekły, bo ja i Jeff trzymaliśmy się za ręce. Nie żeby coś, nie jesteśmy razem, to tak po przyjacielsku (NOO CI UWIEŻE ~ Autorka - Taa... Bo miałabym chodzić z bałwanem z wiecznym uśmiechem? Prosze cie... ~ Susan)
Mike szedł z Jane.
Toby z Clockwork (szli obok nas, a Toby patrzał na mnie wzrokiem typu "Zmusiła mnie".
Judge Angel z Eyless Jackiem.
Nina szła z Maskym.
Sally szła z Slendermanem.
Zero szła z Laughing Jackiem, a Hoodie szedł z Bloody Painterem, bo nie było już dziewczyn xD *Drama*
Po chwilii Hoodie przyłączył się do nas i gadaliśmy całą drogę.
~~
Byliśmy już przed Rezydencją Offermana.
Powitał nas napis "Happy Birthday Toby!" i jakiś chłopak z niebieskimi włosami.
- Zapraszam - powiedział i puścił mi oczko. Kolejny Pedofil -,-
No nie powiem. Rezydencja wielka.
CZYTASZ
The Story Creppypasta
HorrorNajwyższe notowania: *20.05.2018r. #22 w HORRORY *25.04.2018r. #37 w HORRORY* *23.04.18r. #65 w HORRORY* *22.04.18r. #66 w HORRORY* *26.01.18 r. #382 w HORRORY* *27.01.18 r. #380 w HORRORY* *29.01.18 r. #296 w HORRORY* *31.01.18 r. #384 w HORRORY* *...