#2 Uratował mi życie!!(16 urodziny)

254 25 0
                                    

Gdy obudziłam się Julka dalej zadawała mi pytanie co zamierzam z Kacprem. Miałam tylko zamiar się z nim na nowo zaprzyjaźnić, nawet po tym co mi zrobił, on był dla mnie wszystkim. W ten sam dzień, w którym wyszłam ze szpitala, od razu pojechałam do Kacpra, nie zdążyłam wejść, a już od progu błagał mnie, żebym mu wybaczyła. Zaprzyjaźniliśmy się od nowa. Zaakceptowałam jego związek z moją byłą współlokatorką Natalią.
Dwa miesiące później:
Jutro są moje urodziny. Mam dość wszystkiego w ten dzień przypomina mi się, że zerwał ze mną Kacper i mam początek anoreksji, depresję. Jedyne o czym marzę to umrzeć. Postanowiłam, że Kacper mnie zabije. Napisałam do niego na fb:
Ja: Hej, przypominam jutro są moje urodziny i chciałabym dostać od ciebie prezent, który nic nie będzie cię kosztował 🎁
Kacper: Hej, jaki? 🙈
Ja:Mam żyletkę, ale jestem taki tchórzem, że sama nie podetnę sobie żył. PROSZĘ🙏🙏
Kacper: Nie ma mowy!
Ja:To może to cię przekupi mam zdjęcia jak obściskujesz się z Emilką, pokaże je Natalce i będziesz miał istne piekło na ziemi. I co jak?...
Kacper: Kaju....
Ja: Okej to ja już wysyłam jej zdjęcia..
Kacper: Niech ci będzie.. Jutro o 16 okej?
Ja: Pasuję 👌
Dzień później...
Nie zapraszałam nikogo na urodziny i nikt nie przyszedł. Jestem strasznym tchórzem już chcę odwołać to z Kacprem... No ale nie zrobię tego... Dam radę...
16:00...
Kacper puka do drzwi a mi po głowie chodzi tylko to: "otworzyć czy nie,, Kiedy otworzyłam Kacpra zamurował mój wygląd... Byłam w czarnej krótkiej sukience i dżinsowej bluzie, czarne szpilki i włosy zwinięte w nie dbały kok. Mocny makijaż i kolczyki.
-Hej, Kacper wejdź - powiedziałam uśmiechnięta.
-Hej, świetnie wyglądasz. -z jego twarzy wynikało tylko jedno "ruchać się,,.
-To ja skoczę po żyletki -byłam w wielkim strachu...
-A może przemyśl to...
-Nie ja już wiem, że tego chce... - tak naprawdę strasznie się bałam śmierci.
5 minut później...
- Na trzy okej? - mówiłam przerażona.
-Okej -także był przerażony.
- Raz
-Dwa
-Kacper ja już nie chce!!!
-Nie Kaja... Licz od nowa.
-Ale ja nie chcę!
-Kaja kurwa licz bez wymówek!
- Raz
-Dwa
Nagle zawibrował telefon... Kacper się wkurwił i poszedł do domu. Napisał do mnie ktoś na ig...
Dawid: Hej chętnie Cię poznam.
Ja: Hej bohaterze.. Ja Cię też chętnie poznam.
Dawid: Jaki bohater??
Opowiedziałam mu całą swoją życiową przygodę. Uratował mi życie. Najlepszy prezent na urodziny. Pisałam z nim całą noc. Na razie jesteś przyjaciółmi, ale ja myślę, że z tego wyjdzie coś więcej...

Co wydarzy się dalej? ❤❤
Czy Kaja znajdzie drugą połówkę? ❤❤Znowu krótki rozdział sorry postaram się dłuższe pisać❤❤
Już nie długo trzeci rozdział ❤❤
Miłej nocy xD😘😘

Dziewczynka z problemamiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz