Tym pytaniem rozkruszyłeś moje serce na drobne kawałeczki. Uśmiech zginął z mojej twarzy, a w oczach zagościły łzy, które zaraz spływały po moich policzkach. Stałam tam w szoku i płakałam, a ty patrzyłeś się na mnie jak na wariatkę i zapytałeś, co się stało. Nie odpowiedziałam nic, bo przed oczyma pojawiły mi się wspomnienia naszych wspólnych chwil. Wtedy zdałam sobie też sprawę, że zostałam sama, bo Chloe i Chris nie żyją, a ty zapomniałeś mnie.Mój wzrok ponownie wrócił na twoją osobę i zauważyłam, że teraz patrzyłeś na mnie ze zmartwieniem, a nawet troską.
Natłok myśli sprawił, że ponownie zaczęła boleć mnie głowa i znowu poczułam zawroty głowy. Obraz zaczął mi się zamazywać i po chwili już straciłam przytomność, upadając na twardą podłogę.
Mam nadzieję, że jednak zapamiętasz mnie jako tą samotną.
***
chcecie już dzisiaj ostatnie rozdziały?