Tego dnia pogoda idealnie pasowała do mojego nastroju. Padał deszcz, a niebo przeszywały błyskawice. Okropnie bolał mnie brzuch, ale na szczęście była sobota, więc mogłam cały dzień spędzić w łóżku.Oglądanie kolejnego odcinka serialu przerwał mi dzwoniący telefon. To byłeś ty. Prosiłeś, roztrzęsiony bym do ciebie przyszła.
Jak okazało się potem twoja suczka Esther, którą masz od dzieciństwa i jesteś do niej bardzo przywiązany, musiała zostać uśpiona. Bardzo to przeżywałeś, a rozumiałam to, bo gdy tylko się dowiedziałam, to sama zaczęłam płakać.
Resztę dnia spędziliśmy na objadaniu się słodkościami, które znaleźliśmy w twojej kuchni, oglądaniu filmów i płakaniu podczas nich.
Byliśmy niczym dwie przyjaciółki podczas okresu. Na szczęście to ja byłam dziewczyną, bo mogłam liczyć na masaż obolałego podbrzusza twoimi ciepłymi dłońmi.
Mam nadzieję, że zapamiętasz mnie jako tą wspierającą Cię.