PISZĘ TO NA FONKU.
*Kilka dni wcześniej*
Aisha*
-USPOKUJCIE SIĘ OBOJE!!!
Po zatopieniu Hamel czekaliśmy z Elsem na Chunga, Ravena,Arę i Elesis, ale pojawił się tylko Chung. Powiedział,że Elesis i Raven zdradzili i ... I .... Zabili Arę. Nie chcemy w to uwierzyć. Nie możemy w to uwierzyć. Els i Chung ciągle ze sobą walczą przez te ostatnie kilka dni. To na pewno nie prawda, oni nie mogli nas zdradzić. Byli najpotężniejsi z nas wszystkich. Ten chłopak Add. To on musi za tym stać. Zapłaci za to. Uratujemy naszych przyjaciół. ... Mam przynajmniej taką nadzieje.
Elsword*
-Nie wtrącaj się Aisha. Ktoś musi nabić mu rozumu do głowy.
Elesis. Siostro coś ty narobiła?? Zabiłaś Arę? Zatopiłaś Hamel?? Nie. To nie możliwe.
-Otrząśnij się idioto. Twoja siostra nas zdradziła. Nie ma nic na swoje usprawiedliwienie.
Elesis nie zrobiłaby tego bez powodu. Napewno ma jakiś powód. Nie co ja mówię?? Elesis tego NIE ZROBIŁA.
-To nie możliwe!!!!
-Taka jest prawda. Sprzymierzyła się z prawdziwym demonem.
-Demonem?-Naprawdę pasujemy do siebie z Aishą. Nawet mówimy w tym samym momęcie.
-Miał ciało człowieka, ale na pewno nim nie był. Ktoś posiadający taką moc nie może być człowiekiem.
-Chung.
-Czego Aisha?
-Jeśli to na prawdę był demon. ... To możesz się mylić.
-Czyli moja siostra nie zdradziła?
-Bzdury
-Demon może przejąć kontrole nad człowiekiem. To właśnie to musiało się stać
Good Job Aisha. Wiedziałem, że Elesis nie mogła tego zrobić. Zabije tego ....
-Chung. Zabijmy go. Pomścijmy Arę, Hamel i uratujmy naszych przyjaciół.
-Zgoda. Ale jeśli nie bedziemy mogli lub nie będą chcieli być uratowani zabije ich
-...
-Chłopaki. Chodźmy spać
Elesis, Raven już niedługo. Uratuje was, obiecuję.
Chung*
Ara. Kochana pomsze cię. Jeśli to co mówi Aisha jest prawdą uratuje tą dwójke. Wiem, że nie chcuałabyś ich śmierci. Ale nie będe mógł im już zaufać, przebywać z nimi w jednym pomieszczeniu. Proszę, niech ktoś zabierze ode mnie ten ból.
YOU ARE READING
Add DiE x Elesis BH
FanficYo. To takie wolne pisanie o paringu Add x Elesis. Dokładnie o czym to nie wiem bo nad tym nie myślałem, gdyż i tak wiem, że nikt tego nie przeczyta ;p