Add*
-Weda! Weda! Gdzie jesteś?- Ehhhh. Gdzie się znowu podziała ta mała małpa ??
-BUUUUU
Zguba się znalazła
-Hehehehe. Przestraszyłam cię ?
-Nie bardzo.
-Na barana!
Ehh Co ja z nią mam.
-Koniec zabawy. Pora na obiad
- Obiad ?? ... Ale skoro ty tutaj jesteś to znaczy, że ... mama gotuje ??
-Tak
...
-NIE!!!!!!!!!!!!!!! WSZYSTKO TYLKO NIE TO!!!!!!!!
Jak dobry ojciec powinienem ją skarcić ... ,ale wiem, że Elesis po prostu nie umie gotować .
-Dlaczego to ty nie ugotujesz ??
-Wiem, że to co ona gotuje jest trujące, ale ... ... OK nie ma żadnego "ale". Poczekaj tutaj spróbuje to załatwić.
-YEY.
Wszedłem do domu i skierowałem się w stronę kuchni ... Niesamowita energia mrocznego eldrytu. Nawet demony mogłyby jej pozazdrościć
-Add, jesteś. A gdzie Weda?
Czerwonowłosa jak zwykle piękna. Ubrana w fartuszek. Trzymająca w prawej ręce widelec a w lewej talerz z ... trucizna
-Na polu. Nie chce zjeść obiadu
-A tak się starałam, żeby go zrobić T^T
-Elesis przecież nie musisz gotować. Ja mogę się tym zająć. Poza tym
-RATUNKU!!!!!
-SEISMIC TREMOR
Ściana do kuchni rozpadła się na kawałki a zza popiołu wyłonił się Raven
-MAMO! TATO!
-Weda!
-Idź ja go przytrzymam
&&
-Add. Chyba nie myślałeś, że po tym wszystkim tak po prostu uciekniesz ? Zniszczyłeś nam życie. Okłamałeś nas. A teraz za to zapłacisz PHANTOM STEP
-AHHHH.
Ciemność. Co się stało ?? Elesis Weda!
Mimo bólu zacząłem powoli wstawać i kierować się do wyjścia. Wszystko było zamroczone.
-Elesis! Weda!
-Oooo Add siema
- Elsword ?
Następny widok doprowadził mnie do łez. Elesis leżała na ziemi z mieczem wbitym w plecy a jej brat stał na niej triumfalnie
-W końcu ją przewyższyłem, hahahaah
-Elsword. Zabiłeś własną siostrę!!!!!!!
-Przestała być moją siostrą kiedy ci pomogła zniszczyć Hamel
-Weda. Gdzie Weda ??
-Tutaj
-Chung?
-Odebrałeś mi moje miasto. Moich ludzi. Moją Are. Naprawde myślałeś, że pozwolę ci żyć? Że będziesz mieszkał sobie z żoną i córką w domu i czekał aż umrzesz ze starości ?? Nie doczekanie twoje
-TATO. BOJE SIĘ. DLACZEGO MAMA SIĘ NIE RUSZA??
-Spokojnie małpko. Wszystko będzie dobrze po prostu patrz na mnie.
-Nic nie będzie dobrze. RELOAD( NIE WIEM JAK SIĘ NAZYWA SKILL CHUNGA CO ŁADUJE BROŃ WALĄC NIĄ O ZIEMIE, A JESTEM ZBYT LENIWY ABY TO SPRAWDZIĆ A WIEC BĘDZIE "RELOAD". A OCZYWIŚCIE ZAŁADOWAŁ SWOJĄ BROŃ ... WEDA)
-WEDA!!!
-KABUM! ADD. TO ZA ARE, HAMEL, SERIS, EVE I WSZYSTKICH INNYCH KTÓRYCH SKRZYWIDZŁEŚ
W jednej chwili straciłem Wede z oczów a w drugiej resztki jej ciała obkleiły mnie. ... NIEWYBACZALNE. To potwory istne demony ...
-To twoja wina Add. To przez ciebie moja siostrzenica nie żyje
-To twoja wina Add. To przez ciebie Ara i Hamel nie istnieją
-To twoja wina Add. To przez ciebie nigdy już nie spotkam Seris
... To ja jestem prawdziwym demonem ... DIABOLICZNYM ESPEREM
-MAD PARADOX
W jednej chwili ziemia zaczęła pękać. Els, Raven i Chung krzyczeli i rozpadli się na kawałki. Cały świat zniknął pozostała jedynie pustka i ja dryfujący w niej.
-Elesis. Weda. Hhahahahahahahhah znowu zostałem sam. Znowu straciłem tych których kocham. HAHAHHAHAH nie mam już nawet mocy żeby ruszyć palcem. Nic mi już nie zostało
... ARGHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHH
-ARGHHHHHHHHHHHHHHHH
Ha. Ha. Ha(ADD TUTAJ DYSZY A NIE ŚMIEJE SIĘ)
-Gdzie ja jestem?
Sen?? To był zwykły, głupi sen ??
.
.
.
-Elesis. Przepraszam. Nie mogę.
.
.
.
PORA ZACZĄĆ PRZYGOTOWANIA. WSZYSTKO SIĘ SKOŃCZY. CAŁY MÓJ BÓL. W KOŃCU BĘDĘ WOLNY
YOU ARE READING
Add DiE x Elesis BH
FanfictionYo. To takie wolne pisanie o paringu Add x Elesis. Dokładnie o czym to nie wiem bo nad tym nie myślałem, gdyż i tak wiem, że nikt tego nie przeczyta ;p