Część 20

30 1 2
                                    


Raven*

-Raven szybko! Musimy uciekać!

-Seris?? Co ty tutaj robisz??

-Ratuje cię to jasne. 

-Nie zostaw mnie. Jeśli mi pomożesz ty ii wszyscy wroniaże zginiecie.

-Bez ciebie i tak zginiemy. Chodźmy

 Mieć takich przyjaciół to skarb. Nie chce tego, ale wiem, że bezemnie nie odejdą.

.

Uciekliśmy z więzienia i kierowaliśmy się do lasu. Z każdym krokiem traciłem coraz więcej przyjaciół. Próbowaliboni spowolnić pościg,abyśmy my byli w stanie uciec. Ale to jest bezcelowe, fizyczni najemnicy nie mają szans z magicznymi szlachcicami. Wszystki zginiemy. Przezemnie Seris zginie ...

-Raven uważaj!!!

Usłyszałem głos Seris i obróciłem głowę. W tej samej chwili uderzyła mnie kula ognia. Poczułem niewyobrażalny ból w lewej ręce. Upadłem na ziemie.

-Seris 

Moja lewa ręka znikła. Nic po niej nie zostało

-Uciekaj!!

-Nie zostawie cię Raven. Zginiemy razem

*Buch* Zakapturzona postać uderzyła Seris w tył głowy a inny umięsniony goryl zabrał ją w głąb lasu.

-Raven. Stary głupi Raven. Płacisz teraz cenę za swoją pyche. To ja powinienem zostać dowódcą wroniarzy. A nie ktoś taki jak ty.

-Ty ... Zrobiłeś to wszystko tylkodlatego?? Ty 

*Slash*

Aghhh.

Seris*

-Raven ... Raven! Puszczajcie

Raven. Gdzie Raven?

-Uspokój się. Zaraz do niego dołączysz. Ale najpierw szef pozwolił nam się z tobą zabawić

-Hahahahahhehehhe ja biore jej tyłek.

Nie. Nie Raven !

-Pomocy!!!!! Niech ktoś mi pomoże

-Kheheheheheh. Że też narzeczona Ravena jest taka słaba.

Usłyszałam głos z tyłu i przerażenie w oczach moim oprawców. Obróciłam głowę i zobaczyłam

Białowłosy człowiek pojawił się znikąd

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Białowłosy człowiek pojawił się znikąd. Wygłdało to tak jakby sama przestrzeń rozdarła się nakawałki

-STAR SHOWER

Olbrzymie gwiazdy zaczęły spadać z nieba i cały obszar na którym się znajdowaliśmy zamienił się w jeden wielki krater. Pozostała tylko nasza dwójka

-Dziękuje. Proszę pomóż Ravenowi

-Nie

Nie? Dlaczego?

-Jeśli mu pomoge i tak zginiecie w niedługim czasie. ... Jestem tutaj aby cię zabrać

-Nie! Nigdzie nie pójde.

-Zabiore cię do Ravene w przyszłości

Add*

-Co ???

Hmmn widzę,że Seris ma pewne atuty i urody jej nie brakuje. Raven dobrze trafił

-Przybyłem z przyszłości

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

-Przybyłem z przyszłości. Zabiorę cię do Ravena za kilka lat.

-Ale co z tym Ravenem?? On zginie

-Skoro istnieje w przyszłości to nie zginie.

-...

-Teraz będzie cierpieć,ale w przyszłości panuje pokój. Wroniarze nie są potrzebni. Będziecie mogli żyć w spokoju

-... Chodźmy.

-khehehe dobry wybór. Przynajmniej nie muszę zabrać cię tam siła

-Siłą

-Obiecałem Ravenowi że cię tam sprowadze. Daj mi ręke

-Gotowa?

-Nie mam zbyt dużego wyboru.

-Khehe jazda. TIME PARANOIA

Seris*

Obszar wokół nas zaczął się rozpadać. Z przerażenia zamknęłam oczy a po chwili zaobaczyłam tunel. Fioletowy tunel w którym się przemieszczaliśmy.

-Kiedy zobaczę Ravena?

-Najpierw musimy coś załatwić. Ale już niedługo

 Raven nadchodze. Już same bedziemy razem. W końcu założymy rodzinę.


SRY ZA ORTO ALE TELEFON .. -_- USÓWAM JEDNĄ LITERE A KASUJE SIĘ CAŁA LINIJKA. WKURZYŁEM SIĘ.

PS. KOLEJNY FANFIC BĘDZIE O ADDIE PSYCHOPACIE I ELESIS WIELKM MISTRZU. OCZYWIŚCIE TEN SIĘ JESZCZE NIE KOŃCZY

Add DiE x Elesis BHWhere stories live. Discover now