10. Jesteś zajęta

1.9K 89 21
                                    

Rozdzialik chciała bym zadedykować @Haribo311 w podzięce za ten niesamowity komentarz, który bardzo podniósł mnie na duchu <3 
No i mam do was mega prośbę, jeżeli wyłapiecie jakieś błędy, to proszę, poprawiajcie mnie w komentarzach, to będzie bardzo pomocne :D A teraz zapraszam do czytania

Kira:

Kiedy rano się budzę, kompletnie nie mam ochoty otwierać oczu. Łóżko jest znacznie wygodniejsze niż moje, a ciepły kaloryfer u mojego boku, wywołuje u mnie cichy pomruk zadowolenia. Wtulam się w niego bardziej, by jak najlepiej wykorzystać ciepło, które daje, lecz mój kaloryfer nagle zaczyna się trząść, a zaraz potem dołącza do tego dźwięczny śmiech.

- Cieszę się, że ci wygodnie.

Głos Harry'ego przywołuje wszystkie wspomnienia z wczorajszej nocy i cały mój humor nagle szlag trafia. Jęczę zrezygnowana i chowam twarz w poduszki. Lily wróciła. Teraz mam niecałe dwa dni na przygotowanie psychiczne, do ponownego spotkania z nią.

- Ej - słyszę zachrypnięty głos zaraz nad swoim uchem.

Niechętnie się podnoszę i nasze oczy się spotykają. Uśmiecha się do mnie ukazując te swoje dołeczki.

- Wiem, jak sprawić byś na chwilę zapomniała - szepcze zbliżając swoją twarz do mojej w bardzo wolnym tempie. - Chcesz zapomnieć?

Mój oddech zamiera, jedyne o czym mogę myśleć to o jego ustach, zatrzymanych tuż przy moich. Chcę tego. Nie tylko zapomnienia, chcę żeby mnie pocałował, tak po prostu.

- Zrób to - szepcze prawie niedosłyszalnie.

Tyle mu wystarczy. Łączy nasze usta. Najpierw delikatnie, dając mi czas na odsunięcie, lecz kiedy tego nie robię napiera mocniej. Nie tylko na wagi, ale też na mnie. Z powrotem opadam na łóżku, a on zwisa nade mną, cały czas mnie przy tym całując. Namiętnie, głęboko i czule zarazem. Moje dłonie błądzą po jego brzuchu, a on ciągnie mnie delikatnie za włosy. 
Nie wiem ile tak trwamy, lecz w końcu Styles się ode mnie odrywa. Dyszy tak ciężko jak ja i widzę, że ma już problem z kontrolą. 
Składa czuły pocałunek na mojej żuchwie, a potem schodzi niżej na szyję, tuż ponad linią szczęki. Przysysa się tam trochę mocniej i z moich ust wychodzi niekontrolowany jęk. Gdy zaczynam czuć pieczenie, wiem już, że zostanie tam spory ślad.

- Kurwa, Harry - próbuje go odciągnąć za włosy, ale przyssa się jak pijawka.

W końcu wypuszcza moją skórę i chucha na podrażnione miejsce chłodnym powietrzem, następnie zeskakuje z łóżka i jak gdyby nigdy nic zaczyna się ubierać. 
Idę w jego ślady i szukam swoich ciuchów, by móc się przebrać z jego koszulki, którą pożyczył mi do spania, ale mój wzrok napotyka lustro i otwieram z szoku usta.

- Toż to jest ogromne! - krzyczę zaczynając natychmiast rozmasowywać zaczerwienienie, by zrobiło się choć trochę mniejsze lub mniej czerwone.

Harry widząc moje poczynania, kręci głową z dezaprobatą i odciąga moje ręce od szyi.

- Zostaw - rozkazuje na co w odpowiedzi mrużę oczy.

- Zabije cię - warczę wściekła.

Jak ja mam się z tego niby wytłumaczyć, jak Liam zapyta? A wiesz spałam u twojego kumpla i tak wyszło, że mi zrobił malinkę. Jaaaasne.

- Aleś ty upierdliwa - mruczy i przyciąga mnie do siebie, tak że nasze klatki piersiowe się stykają, a jego twarz znajduje się zaraz nad moją. - Muszę być pewny, że ta cała Lily, będzie wiedziała, że jesteś zajęta.

Cała moja złość wyparowuje i zalewa mnie fala rozczulenia. To takie urocze. 
Cholera, co on ze mną robi?
W dodatku doskonale zdaje sobie z tego sprawę, bo uśmiecha się teraz zuchwale. 
Odsuwa się ode mnie jakby nic się nie stało i podchodzi do jakiejś szafki, żeby wyciągnąć z niej jakieś ubranie.

Rebel Girl | 1DOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz