26. Mamy dla ciebie propozycję

1K 62 6
                                    

Hejka, o to nowy rozdzialik, przed nami jeszcze dwa do końca, które już powoli się piszą. Zapraszam do czytania :D

Kira:

Kulisy konkursu są pełne zdenerwowanych uczestników. Wszyscy nerwowo powtarzają części swoich występów, poprawiają makijaże i stylizacje. Ja zaś stoję przed lustrem nie mogąc wyjść z podziwu co uczyniła ze mnie Lily.

- Nie byłam pewna na jaki styl postawisz, więc w razie czego mam też opcje bardziej luźną.. - mówi niepewnie, gdy wciąż się nie odzywam.

Mam na sobie prostą białą sukienkę na ramiączkach. Góra przylega mi do skóry, zaś mniej więcej od pępka rozchodzi się luźno tiulowy materiał. Na stopy, wyjątkowo mam założone baletowe baletki, a włosy luźno opadają mi na ramiona, stanowiąc kontrast do wszechobecnej bieli, swoim jaskrawym, fioletowym kolorem. Makijaż jest delikatny, podkreśla moje kości policzkowe i malinowe usta. Wyglądam niczym delikatna, porcelanowa laleczka.

- To jest świetne, Li. Dziękuję.

Ściskam ją mocno, w duchu dziękując, że jest przy mnie. Stres wywierca mi dziurę w brzuchu i teraz cieszę się, że nie jadłam obiadu.
Zastanawiam się co teraz robią chłopaki. Liam i Karen obiecali, że będą, ale boję się sprawdzić czy faktycznie tak jest. Niall też wspominał, że postara się być. Na Harry'ego chyba nie mam co liczyć, z Louisem nigdy nic nie wiadomo, a Zayn jest teraz u ojca..
Najbardziej żałuje, że nie ma tu właśnie tego ostatniego. On zawsze wie co powiedzieć, sama jego obecność dodaje mi odwagi.. 

- O czym myślisz?

Gdy na nią patrzę, przez chwilę zastanawiam się co powinnam powiedzieć, ale to co wypływa z moich ust, zaskakuje nawet mnie samą.

- Chyba się w nim zakochałam.

 Zaskoczona dziewczyna oczywiście nie wie o kim mówię. Zaś do mnie dopiero dociera jak poważne jest to wyznanie.

- W kim, Harry'm?

Przed oczami staje mi ten łobuzerki uśmiech Malika, ta cholernie seksowna skórzana kurtka, jego głos śpiewający Justina Bibera tylko dla mnie, usta wypuszczające biały dym, uczucie wolności towarzyszące mi za każdym razem, gdy jesteśmy razem i fala namiętności, którą tak usilnie staram się opanować, za każdym razem, kiedy znajduje się blisko mnie.

- Cholera, wpadłam po uszy - mamroczę do siebie. 

Co jeśli Zayn nie odwzajemnia moich uczuć? Liam mnie zabije jak się dowie, że znowu łączy mnie coś z którymś z jego kumpli. 

- Kira, o kim ty mówisz - zdenerwowana Lily podnosi głos.

Nie lubi, gdy nie rozumie co się dzieje, ale w tym momencie ja sama niewiele rozumiem.

- Zayn Malik.

Z wypowiedzeniem jego imienia na głos, w oczach przyjaciółki pojawia się zrozumienie. Patrzy na mnie przez chwilę, a potem uśmiecha ledwie zauważalnie.

- Dopiero się połapałaś? Przecież od was śmierdzi chemią na kilometr.

Zaskoczona nie mam pojęcia co powiedzieć. To by oznaczało, że Zayn też coś do mnie czuje. W mojej głowie rodzi się postanowienie. Gdy tylko chłopak wróci do miasta powiem mu co czuję. Uda się. To może wypalić.

- Kira Starbrook, jesteś następna! - rozlega się pośpieszający głos odpowiedzialnego za wypuszczanie uczestników na scenę.

Cholera, to nie czas i miejsce na takie rozmowy.
Łapię butelkę z wodą i pociągam z niej jeszcze parę łyków, a potem ustawiam na skraju kurtyny, gotowa na swoją kolej.

Rebel Girl | 1DOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz