Zakończenie

225 11 15
                                    


PERSPEKTYWA MICHAELA

Minęło kilka lat a dokładnie trzy mamy z Ray'em prawie 21 lat i jesteśmy bardzo szczęśliwi. Razem studiujemy w Sydney. Ja jestem na architekturze, a Ray na prawie na studiach idzie nam bardzo dobrze. Mieszkamy w małej kawalerce w centrum Sydney. Często widujemy się z rodzicami i Rachel która ma już 18 lat, wyrosła na piękną dziewczynę ma chłopaka w swoim wieku, ale Ray za nim nie przepada, bo jest zazdrosny o siostrzyczkę i się o nią boi. 

Dzięki Rayan'owi i naszej wspaniałej rodzinie nie tnę się już od dwóch lat to mój wielki sukces i jestem z siebie dumny. Gdy sobie często siedzę i myślę co by było gdybym nie poznał Ray'a. I dochodzę do wniosku, że pewnie bym już nie żył. Gdyby Ray nie zabrał mojego pamiętnika i nie przeczytał go kto wie czy by się mną zainteresował? Pamiętnik ma u nas w mieszkaniu specjalne miejsce, bo gdyby nie on mogłoby się nic nie zacząć między nami. 

-Mikey!!!-usłyszałem jak woła mnie Ray z kuchni, od razu poszedłem do niego.

-Co jest?-zapytałem 

-Obiadek gotowy-powiedział

-Zazwyczaj ja gotuje, czy dzisiaj jest jakaś specjalna okazja?-zapytałem 

-W sumie to jest taka jedna mała rzecz-powiedział

-Coś się stało?

-Nie, nie wszystko jest w jak najlepszym porządku. A teraz jedź smacznego- Ray wyglądał na dziwnie zdenerwowanego. 

Ray ugotował spaghetti moje ulubione danie. Zajadałem się nim gdy zobaczyłem coś dziwnego. Maleńka srebrną rzeczy upapraną sosem. Wyjąłem ją i zobaczyłem......srebrna obrączkę. Moje policzki płonęły, a ja się wiedziałem co powiedzieć. 

Ray wstał z krzesła, podszedł do mnie i kleknął przed mną

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ray wstał z krzesła, podszedł do mnie i kleknął przed mną.

-Michaelu znamy się myślę dość długo, przeszliśmy już wiele wzlotów i upadków. Czasami było gorzej, ale zawsze dawaliśmy sobie rade, bo byliśmy razem. Kocham cię i nie potrafię żyć bez ciebie, wywróciłeś mój świat do góry nogami gdy cię poznałem, ale wywróciłeś go pozytywnie i jestem pewny, że chce spędzić z tobą całe moje życie. Mikey czy wyjdziesz za mnie?-zapytał, a ja aż się popłakałem ze szczęścia.

-TAK, TAK, TAK!!!!!!!!!!!-krzyknąłem, rzuciłem się w ramiona Ray'a aż się przewróciliśmy.-Kocham cię!!!

-Ja ciebie też wariacie-pocałował mnie i mój świat znowu zawirował. 

Chcę z nim być zawsze i wszędzie. On jest moim ideałem.

                                                                                             KONIEC



NO I KONIEC MOI KOCHANI. POPROSZĘ OPINIĘ NA TEMAT CAŁEGO OPOWIADANIA W KOMENTARZACH!!!!!!!

EMO DIARY ✄ [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz