Christmas suprise of Harry Potter | drarry

Epilog!

Harry, Draco, Fred i George otworzyli drzwi i weszli do Wielkiej Sali z uniesionymi głowami. Każdy z nich chciał wypełnić swoją rolę jak najlepiej. Teoretycznie ich zadanie nie było trudne. Mieli tylko przypilnować by nikt nie wyszedł, ani nie wszedł do wielkiej sali oraz usunąć manipulację ze wszystkich uczniów będących w sali. Tymczasem Severus, Tom, Lucjusz i Rudolfus wywabili nauczycieli z Wielkiej Sali i zamknęli ich w jednej z klas. Rozpoczęli usuwanie manipulacji niemal w tym samym czasie co nastolatkowie.

Niczego nie spodziewający się Dumbledore został dopadnięty, przez wszystkich, z których umysłu udało się usunąć manipulację. Czego nie dało się zrobić jedynie Hermionie, Ronowi, Terry'emu i pani Pomfrey, którzy próbowali bronić swego guru, lecz wszystko szło na marne. Dumbledore został pokonany, a jego ostatnie słowa to: Nie ma światła bez ciemności, tak jak dobra bez zła.

Harry obudził się, głośno wciągając powietrze. Nie wiedział czemu śnił mu się taki sen. Sen to jest tworzona przez mózg metafora dotycząca życia, uczuć lub lęków śniącego. Nastolatek mocniej wtulił się w poduszkę i zmarszczył brwi. Starał się zinterpretować jakoś ten sen, gdy jeden z pomysłów wpadł mu do głowy. On wciąż myślał tylko o zabiciu Dumbledore'a, który przecież był potrzebny. Gdyby zwyczajnie go zabili nic by nie zyskali. Oni muszą nakłonić go do powiedzenia prawdy. Muszą udowodnić to, że Tom był dobry.

10 MIESIĘCY PÓŹNIEJ...

PROROK CODZIENNY

Albus Percival Wulfric Brian Dumbledore mordercą?

  Profesor Dumbledore były dyrektor Hogwartu oraz symbol pokoju został zamknięty w Azkabanie za zamordowanie około tysiąca osób, współudział w wielu zbrodniach, a także manipulowanie członkami zarówno czarodziejskiej, jak i mugolskiej społeczności. Dnia 13 czerwca tego roku zostanie wykonany wyrok. Według naszych źródeł będzie to pocałunek dementora. Dalsza część informacji w następnym wydaniu.

Pisała dla was wasza Rita Skeeter

 Cześć,

Z tej strony autorka tego oto opowiadania. Proszę, żebyście przeczytali tą wiadomość. Wiem, że to opowiadanie było krótkie, a przynajmniej najkrótsze z moich opowiadań i bardzo Was za to przepraszam, lecz moja inspiracja do pisania tego płynęła z filmu "Tęczowe święta", który serdecznie polecam, ale do rzeczy. Mam nadzieję, że to opowiadanie naprawdę Wam się spodobało i zachęciło Was do zajrzenia na mój profil. Pisząc to czułam się naprawdę super, bo dużo osób je czytało. Jestem pewna, że za jakiś miesiąc lub dwa powrócę z kolejnym opowiadaniem bxb z Harry'ego Pottera (pewnie Drarry albo Tomarry). Zachęcam was do zaobserwowania mnie, żeby być na bieżąco.

Żegnam cieplutko i ślę buziaki :*

~Emyss