Rozdział XX - 3 Kręgi

37 9 5
                                    

Gaz z każdą minutą przybywał. Nasi bohaterowie głowili się jak wydostać się z lochu
- Może podkop? - spytał Ben
- Czy ty jesteś idiotą? - spytała Monika - To chyba jasne że zanim byśmy go zrobili to byśmy umarli
Nagle odezwał się mistrz Piotr
- Mam pewien pomysł - powiedział
- Jaki? - spytali wszyscy jednogłośnie
- Mam jeszcze jedno życzenie Dżina
- To na co czekasz mistrzu? Wypowiadaj je - odparła Iga
Mistrz Piotr Piątego Kręgu sztuki walki Aikidoku wstał i powiedział
- Dżinie!
- Jestem - odezwał się Dżin
- Chciałbym byśmy wszyscy byli poza lochem. Mogą być mury zamku
- A słowo ciałem się stało!
I wszyscy znaleźli się na murach i niestety zauważyły ich Nocne Zmory
- Ty! - odezwała się jedna do Bena - Zabiłeś naszą władczynię Ephemeridę! Zapłacisz za to!
- Ja nic nie zrobiłem! - odpowiedział Ben
- Winny się tłumaczy!
Zmora rzuciła się na Bena lecz ten nie dał za wygraną i walczył z nią. Gdy na murach nie było już ani jednej Nocnej Zmory otworzyła się zamkowa brama, a w dali widać było trzy 39 wozów. Pod bramą stał Antonius i Adolf. Widać było że o czymś rozmawiali lecz oni tego nie słyszeli
- Obyś miał rację i żeby nie żyli. Nie chciałbym żeby coś zakłóciło wezwanie Szatana Adolfie inaczej za to zapłacisz
- Nie zapominaj kto ci dał władzę nad Zmorami i kto ci pomógł po tym jak cię wywalili z nauki na Strażnika, Antonius
Ben i reszta schyliła się widząc wozy pod bramą. Nagle odezwała się Czarownica Julka
- Te 39 wozów to 3 Klany czarownic. Po 13 na jeden Klan. 13 czarownic potrzebne  by stworzyć Krąg i wezwać Szatana. Prosze, prosze. Mamy tu rodzinę Bakenów, Morgidów i Kalaminów...
- Skąd wiesz? - spytał Ben
- Po zapachu. - odpowiedziała - My Czarownice potrafi wyczuć każdego i wszystko za pomocą węchu
- Warto wiedzieć - odparł
Po chwili milczenia Klany weszły do środka, a nasi bohaterowie zaczeli omawiać plan

Strażnicy [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz