31.

1.6K 263 77
                                    

Jimin chwycił za ramiona mężczyznę pchającego go na ścianę. Odruchowo przesunął głowę na bok, dając mężczyźnie większy dostęp do swojej szyi.

'H-Hyung, co ty wyprawiasz?' - Jimin mamrotał. Zacisnął dłonie na skórzanej kurtce Yoongiego. -'Dziwnie się czuję. Zrób coś...'

'Jezu, smakujesz tak dobrze... Twoja skóra jest tak cholernie miękka'.

Yoongi rozdzielił nogi młodszego swoim kolanem. Wpatrywał się w chłopaka z pożądliwie, z otwartymi ustami. W jego oczach błyskały niebezpieczne iskierki.

Chłopiec patrzył na niego z nerwowym wyrazem twarzy.

'Naprawdę?' - wyszeptał.

Yoongi skinął głową, nie odrywając oczu od brązowych tęczówek młodszego. - 'Twoje usta smakują jeszcze lepiej.'

Jimin oplótł ramionami mężczyznę, i rozchylił usta. Pozwolił Yoongiemu się zdominować, bo nie wiedział, co robić. Nie był nawet pewien, co się między nimi dzieje. Zatopił palce w zielonych pasmach w odpowiedzi na dotyk zimnych dłoni na biodrach i szyi.

'Mmh...'- Jimin pociągnął za włosy Yoongiego.

Mężczyzna odsunął się i zasypał młodszego deszczem krótkich i mokrych pocałunków.

'Cholera, takie ładne usta' - przygryzł wargi - 'Mogę?' - Przesunął delikatnie palcem po szyi chłopca.

Jimin spojrzał mu w oczy; niby już go całował po szyi, więc czemu nie pozwolić mu na to teraz?

'Hyung, dziwnie się czuję. Nigdy wcześniej nie czułem się tak jak teraz, hyung' - Jimin wydyszał do ucha zielonowłosemu.

'Dobry chłopiec' - powiedział Yoongi - 'Tylko ja mogę sprawiać, że czujesz się w ten sposób.'

Jimin skinął posłusznie głową. Sprowadził usta Yoongiego z powrotem na wysokość swoich i połączył je w niewinnym pocałunku, pełnym czułości. Smak i uczucie uzależniały jak narkotyk.

To musi być to, co Yoongi musi czuć podczas palenia, pomyślał.

To musi być prawdziwa przyjemność.

'Czy to jasne, kochanie?' - zapytał Yoongi, jego oczy były śmiałe, gdy wpatrywał się w siedemnastolatka. Jimin mruknął w odpowiedzi.

Nie był pewien, co się dzieje lub jakie uczucie rozpala jego ciało od środka. Jego spodnie nagle stały się jeszcze ciaśniejsze.

'Śmiesznie się czuję hyung. Tam na dole też.'

'Tu na dole?' - ręka Yoongiego znalazła się na brzuchu młodszego przesuwając się coraz niżej, a kciuk dłoni rysował na nim coraz mniejsze kółeczka.

Jimin kiwnął niepewnie głową. Mężczyzna uśmiechnął się zadowolony.

'Odchyl głowę na bok.'

Jimin wykonał polecenie. Obserwował, jak Yoongi kusząco oblizuje wargi, a potem pochyla się nad nim. Jimin poczuł usta swojego hunga mocno zasysające się na jego skórze.

'To naprawdę dziwne, hyung.'

'Jimin ' - mężczyzna wymamrotał w jego skórę.
Odsunął się na chwilę, podziwiając swoje dzieło. Najpiękniejszy tatuaż jaki kiedykolwiek stworzył. Yoongi pociągnął za koszulkę chłopaka, odsłaniając jego nagie ramiono.

Oblizał wargi, zanim zwrócił oczy z powrotem na chłopca.

'Odepchnij mnie.'

'Co- Argh!' - Jimin chwycił się za ramię jak opatrzony, po tym, jak zęby wbiły się w jego ciało. Mocnym ruchem odepchnął starszego na przeciwległą ścianę.

Cannibal [Tłumaczenie] I YoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz