24.

1.6K 290 74
                                    

Jimin poprawił potargane włosy i starał się nie wyglądać, jakby właśnie ścigał Baekhyuna, starając się dotrzeć na czas. Przełknął ślinę i czekał cierpliwie. Wkrótce drzwi się otworzyły.

'Woah, co ci się stało?' - Yoongi zachichotał, gdy złapał pomarańczowe pasmo stojące na głowie chłopca.

Jimin powitał go i obiecał wyjaśnić, dlaczego wygląda tak, jak wygląda. Szybko wszedł po schodach, przez stalowe drzwi, aż dotarł do salonu.

'Myślę, że powinieneś najpierw przebrać.' - Yoongi złapał go za rękę, a Jimin podążył za nim.

Weszli do pokoju z dużą kanapą na środku.

'Chcesz spodenki?'

'Jasne! Przepraszam, że nie przyniosłem ubrań i robię kłopot, ale nastąpił ciekawy zwrot wydarzeń, potem ci opowiem. Nie byłem pewny, czy dam radę przyjść'.

Yoongi wyciągnął koszulę z starej,  drewnianej szafy.

...Tylko koszulkę.

'A szorty?' - Jimin przekręcił głowę.

'Myślę, że wyglądasz uroczo z samą koszulą.'

Jimin ścisnął wargi, tak że na ich miejscu widoczna była tylko linia.

Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi, więc Yoongi zostawił go w samego, żeby się przebrał.

Jimin pozbył się lekko brudnego ubrania.

Baekhyun myślał, że to świetny pomysł, aby ścigać się w sklepie. Jimin potknął się kilka razy i zdążył pobrudzić ubranie.

Złożył zużyte części garderoby i położył je na krześle w pokoju. Zatrzymał się przed przedmiotem, gdzie wisiało lustro wielkości ciała. Przyciągnął koszulę z przodu, by przykryć więcej, ale nie mógł. Jego bielizna wystawała za koszulę.

'Miałem rację, wyglądasz ślicznie.'

Oczy Jimin'a spojrzały się ku wejściu, przez które przebijała głowa Yoongiego.

Wyglądało na to, że nie planował wejścia, ale im dłużej patrzył na chłopca, tym bardziej się zbliżał.

'Czy mogę dostać spodnie? Moje nogi są zbyt brzydkie i krępujące, aby je pokazywać.' - Powiedział Jimin, próbując rękami zasłonić uda.

Naprawdę ich nie lubił.

'Ale wyglądasz uroczo.' - Yoongi stał za nim i uśmiechał się, gdy Jimin patrzył na niego.

Jego ręce wylądowały na talii młodszego, tak samo jak wargi na jego policzkach.

'I już ci mówiłem, jesteś piękny, to znaczy każda część ciebie.'

'Ale one są galaretowate.'

'To dobrze, kochanie.' - Yoongi masował kręgi kciukiem na jego biodrach. - 'Więcej poduszki dla mojej głowy.' - Zażartował.

Jimin odwrócił się w jego uścisku.

'Czy nadal mogę dostać szorty?'

Yoongi udawał, że bardzo poważnie myśli o decyzji, co sprawiło, że ​​Jimin jstał się niespokojny. Nie tylko nie sądził, że nie lubi wystawiać nóg na widok, nie chciał, żeby w nocy były zimne.

'Pod jednym warunkiem.' - Yoongi podniósł palec.

'Co?' - Jimin mamrotał, mężczyzna zbliżył się.

'Chcę buziaka.'

'Jak dostanę spodenki.'

'Dobrze.'

Cannibal [Tłumaczenie] I YoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz