Roździał miałam napisać wczoraj, ale niechciało mi sie i nie mogłam znaleśc mojego ,,zeszytu weny" gdzie zapisuje pomysły, więc niebyło roździału, ale już znalazłam. Kończąc mój monotonny i długi monolog- KONTYNUACJA!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Edd-idzie się pakować! jedziemy jutro i na cały tydzień!
[T.i]-dlaczego dopiero dzisiaj nam o tym mówisz?!?
Edd-bo na to dzisiaj wpadłem( brawo Edd, sleż ty mądry XDDDD*
[T.i]-*XD*
Tord-okej, chodź [T.i] idziemy
[T.i]-okej
Poszłam do swojego pokoju, a Tord do swojego. Zaczełam się pakować spakowałam typowo ubrania, rzeczy nad wode i ogólnie rzeczy codziennego użytku, nie obyło się bez [U.R](Ulubiona Rzecz jakby co). Zapiełam walizkę i spojrzałamnazegarek było już późno(BYŁO JUŻ PUZYNO, SIEDZIAŁAM PRZY KOMPUTERZE I GRAŁAM.....(i tak dalej i tak dalej XD i tak, musiałam XD nie byłabym sobą gdybym tego nie napisała)), a dokładnie 23:57(czyt. godz o której autorka poszła spać), więc poszłam do łazienki, umyłam się i ubrałam w piżame, umyłam zęby i poszłam spać(tym razem bez Torda. Hello Darknes).
Time Skip w nocy
3:00(czyt. godzina o której wstała autorka XD)
Obudziłam się i nie mogłam spać(boli mnie głowa i nie moge spać...XD), więc po prostupodeszłam do szafy i ubrałam się w ubrania na dzisiejszy wyjazd, żebym rano nie musiała się ogarniać. Po ubraniu się znowu walnełam się na łóżko i tym razem zasnełam.
Time skip rano
6:30
Spałamsobie spokojnie gdy nagle usłyszałam otwieranie drzwi, co mnie obudziło, eh...i tak nie wstane.
Edd-[T.i] wstawaj! jedziemy!!!
Ja tylko przewróciłam się na drugi bok i znowu zasnełam. Po chwili(kilku minutach) ktoś wzioł mnie w stylu panny młodej, ja uchyliłam lekko zaspane powieki i zobaczyłam, że to jest Tord, więc nie prostestowałam, tylko wtuliłam się w niego.
Edd-Tord, ja kieruje jakby co*powiedział szeptem żebym się nie obudziła*
Tord-okej, ale ja siedze z [T.i]*le szepty( ͡° ͜ʖ ͡°)*
Edd-to jest pewne, okej idźmy już*le szepty ( ͡° ͜ʖ ͡°)(prosze żadnych złych shipów tu nie robić).
Chłopcy zanieśli mnie do samochodu(wedłód autokorekty siebie XDDDD ( ͡° ͜ʖ ͡°)) i pojechali(pojechali-333 słowaaa ( ͡° ͜ʖ ͡°)), a ja znowu zasnełaam.(tutaj zasnełam i pisze to poniżej w dużym ostępie czasowym XD, tak mi sie spać zachciało i zasnełam XD no ludzie, ale mnie nie obwiniać! spałam tylko 3 godziny, bo oczywiście o 3 rano wstałam, a o 4 wyjechałam, a poza tym i tak spałam tylko godzine ;-;)
Time Skip
8:37
Obudziłamsię w aucie (zgwałcona XDDDD ( ͡° ͜ʖ ͡°)) opierając się o ramie Torda, który spał oparty o moją głowę. Zauważyłam, że siedze z tyłu, obok mnie wiadomo-Rogacz, obok Torda Matt, który też spał tylko przytulony do szyby, bo pewnie widział swoje odbicie. Z przodu ma miejscu pasażera Tom, oooooczywiście spał, a kierował Edd, który nie spał (nie, bo kierował przez sen, wiesz?) i nawet nie był zmęczony, spojżał na lusterko(w aucie, a nie te na zewnątrz)
Edd-o [T.i] w końcu się obudziłaś*powiedział lekko szeptem, żeby nie obudzić chłopaków*szkoda, bo słodko wyglądałaś jak tak spałaś opierając się o Torda, a on o ciebie :3
[T.i]-haha, ale śmieszne*sarkazm (ooooczywiście XD)*
Time Skip
9:00
Byliśmy już na miejscu, na szczęście chłopcy sami się wczośniej obudzilo, więc nie musieliśmy ich budzić. Wysiedliśmy z auta i weszliśmy do zarezerwowanego domku(Edd zarezerwował). Następnie zwiedzaliśmy okolice, było tu dość ładnie, poszliśmy na plaże.
Time Skip(wracają już z plaży)
19:49
Wracając przechodziliśmy przez średniej wielkości lasek, w pewnym momencie wydawało mi się, że widze przy drzewie White Lidera, stanełam(chłopcy nie zauważyli, bo rozmawiali). Przetarłam oczy i go już nie było.
Tord-wszystko dobrze [T.i]?
[T.i]-tak, oczywiście*udałam szczęście i widocznie mi się udało*
Tord-okej...
Dogoniłam resztę i wróciliśmy do domku.
Pov. Daniel(White Lider)
Uf...nie widziała mnie. Musiałem ich obserwować, żeby sprawdzić czy napewno tu są i czy mój plan dię powiedzie. Niestety ona mnie zauważyła, gdy przecierała oczy w ułamku sekundy schowałem się za drzewem. Czekałem aż pójdą, apóźniej sam poszłem do swojego domu.
Time Skip
23:59
Pov. [T.i]
Leżałam na łóżku, a obok mnie leżał śpiący już Tord, który się do mnie przytulał(ooooczywiście ma pokój z Tordem, Edd na z Mattem, a Tom ze Stellą(tak, ona też tam jest, tylko ona dojechała sama)). Ja nie mogłam zasnąć i myślałam czy to tylko przewidzenie, że widziałam White Lidera, czy też może nie...szczerze mówiąc bałam się, że znowu chce nam coś zrobić...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ktoś się tego spodziewał?
Jak myślicie co wymyśli White Lider?
piszcie, a może kolejna część dzisiaj, albo jutro z rana
a jakby co to wstałam o 3(tak wiem, że pisałam) i o 4 pojechałam, spałam 3 godziny. Jestem z tatą w trasie 😎
Narazie byliśmy w polsce, ale jutro pewnie będziemy w Niemczech i prawdopodobnie podczas trasy może wjedziemy do Fracji 😋
Bardzo się ciesze z tych wyjazdów i wiem tyle w Niemczech będe jak prawdziwa fangirl szukać bluzy czerwonej, ale również niebieskiej!
Nie odpuszcze póki nie zdobęde takiej bluzy!(oczywiście chce poszukać też bluzy Chary z UT i bluzy Maxa z CC)
ok to
woa
860 słów (przegapiłam 666 :'( )
i
good bye 😉
~CharaDreemurUT
CZYTASZ
Kocham cię ponad życie [Tord x reader] {Zakończone}
Fanfiction[To też wymaga poprawek] Kontynuacja ,,Takie Życie...[Tord x reader]".