Okej, więc...JESTEM W NIEMCZECH😀
Niestety jeszcze nie znalazłam 😞
ale znajde, taką mam nadzieje
macie kontynuacje
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Kiedy weszliśmy do domu poszłam do kuchni po chrupki zobaczyłam przez okno coś przez co poczułam, że coś we mnie pękło...
Tord i Angelica się całowali(woooa zgadliście) i to nie był taki pocałunek, który by celowo zrobiła Angelica. Ona miała swoje ręce na jego szyi, a on na jej biodrach. Nogi się podemną ugieły i w oczach miałam łzy. Wybiegłam z kuchni do pokoju, miałam gdzieś, że zrobiłam hałas prawie wywracając krzesło. Wbiegłam do pokoju i zakluczyłam drzwi, zaczełam się zsuwać wzdłóż nich, podciągnełam kolana pod brodę i schowałam w to głowe. Po chwili usłyszałam, że ktoś chce otworzyć drzwi.
Pov. Tord
Wchodziłem ostatni do domu, chciałem się pożegnać z Angelicą, w pewnym momencie mnie pocałowała, ale ja ją odepchłem
Tord-co ty robisz, mam dziewczynę?!
Angelica-to dlaczego miała cię gdzieś przez całą wycieczkę? i przecież ona nie widzi
Tord-...
Angelica znowu mnie pocałowała, nie wiem dlaczego, ale ona mnie pociągała i bardziej interesowała niż [T.i], więc położyłem swoje dłonie na jej biodrach, a ona swoje ręce na mojej szyi, chwile później usłyszałem dźwięk z kuchni jakby ktoś wybiegł bardzo szybko, ale kto i p...(po co?)..[T.i]...no nie...oderwałem się od Angeliki
Tord-muszę iść, pa
Angelika-pa
Pov. Angelika
Pożegnałam się z Tordem czy inaczej Red Liderem. Widać, że moja misja idzie dobrze, jestem pewna, że całe to zdarzenie widziała [T.i] czyli Black Liderka. Jeśli plan się powiedzie, albo Red Army zostanie zniszczona, albo Black Army, slbo najlepiej obydwie. Kiedy wracałam spotkałam mojego wspólnija w całej tej sprawie.
Angelika-Witaj White Liderze
Daniel(White Lider)-Witaj Pink Liderko(zaskoczeni?)
Angelika(raz Angelica, a raz Angelika, bo raczej obydwie formy są poprawne)-plan idzie w dobrym kierunku
Daniel-to dobrze
Pov. Tord
Wszedłem do domu i od razu troche szybkim krokiem udałem się do pokoju mojego i [T.i], chciałem otwożyć, ale było zamknięte, bałem się o nią(ooo teraz sie boi, a przed chwilą się z inną całował jaki mądry XD).
Tord-[T.i] otwórz, chce to wyjaśnić
[T.i]-nie ma już czego i chyba rozumiesz, że tym pocałunkiem z nią zakończyłeś nasz związek?
Słyszałem, że płakała. Było mi jej żal i zacząłem żałować tego co zrobiłem...
Tord-rozumiem, ale chciałem się upewnić, że nic sobie nie zrobiłaś i czy mi wybaczysz...
[T.i]-może coś zrobiłam, a może nie, ale jak narazie ci tego nie wybacze
Tord-możesz otworzyć, proszę [T.i]
Pov. [T.i]
Okłamałam go,nic sobie nie zrobiłam, ale nie wiem czy zrobie, wziełam walizkę i zaczełam się pakować. Spakowałam się w jakieś 5 minut. Wyrzuciłam walizke przez okno(1 piętro 😂), podbiegłam do drzwi wyjełam klucz i przełożyłam przez dziurę dzielącą drzwi, a podłoge. Usłyszałam,że Tord od razu go wzioł, jednak ja wyskoczyłam przez okno(woaaa z 1 piętra XDDDD). Poszłam do lasu(tam gdzie sie idzie na plaże. PS:to jest przy drodze), wyjełam telefon i zadzwoniłam do Davida.
David-słucham liderko, w jakiej sprawie dzwonisz?
[T.i]-Mógłbyś po mnie przyjechać(wie gdzie są na wakacjach)?
David-a coś sie....(stało)
[T.i]-to nie temat na telefon, przyjedziesz?
David-zaraz będe
Po kilku godzinach przyjechał David, wsiadłam do auta i pojechałam z nim fo bazy po drodze opowiadając co się stało.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Kto się spodziewał, że Angelica to Pink Liderka?
Jak myślicie jak się potoczą dalej losy [T.i] i Torda?
Czy wogóle chcecie Happy End tej książki?
Jeszcze raz pozdrawiam z Niemczech
tutaj piszą kom osoby, które czytają wstępy i dopiski ^-^
od razu mówie, że dziękuje tym osobą 😋
ok toooo.....
600 słów(niema 666)
Bajo❤
~CharaDreemurUT
CZYTASZ
Kocham cię ponad życie [Tord x reader] {Zakończone}
Fanfiction[To też wymaga poprawek] Kontynuacja ,,Takie Życie...[Tord x reader]".