XII

239 24 13
                                    

(Jak coś mam nowy styl pisania, nie wiem czy robić korektę innych książek i zmieniać tam styl, czy nie, piszcie w komach, bo ja nw) Rozglądałam się po uliczce szukając jakiejś drogi ucieczki, niestety nie było takiej oprócz tej przede mną, a drogę do wyjścia zagradzało mi dwóch mężczyzn ubranych na czarno z dziwnymi przyszywkami na piersiach, miały chyba kolor zbliżony do różu, nie widziałam ich dokładnie przez ciemność, która panowała w uliczce i ogólnie na dworze.

– A kogo my tu mamy, co? – Powiedział jeden chrypliwym głosem

– Osobę która chce iść spokojnie do domu, a nie rozmawiać z jakimiś pedofilami? – Rzekłam i próbowałam ich wyminąć

– Nie jesteśmy pedofilami – Warknął drugi i uderzył pięścią idealnie przed moją głową, skądś kojarzyłam ten głos

– To może jakimiś psychopatami? – Udałam zaciekawienie i przejechałam ręką po moich [kolor] włosach

– Nie – odezwał się pierwszy

– No to spadam, bo tylko marnujecie mój czas, nie jesteście nikim ważnym dla mnie – chciałam iść jednak znów ręką tego drugiego wygądowała przed moją twarzą, wkurzyłam się – masz trzy sekundy na zabranie tej ręki – przeczekałam podany czas i nic się nie stało – skoro tak –wykręciłam mu rękę i wyszłam z uliczki, szłam szybkim krokiem w stronę domu.

Jednak kiedy dzielił mnie od niego jakiś metr tamten drugi przyszpilił mnie do ściany i zaczął dusić, tamten pierwszy stał z boku poprostu się na to patrząc.

Pojawiły mi się mroczki przed oczami i traciłam już cały tlen, gdy usłyszałam strzał i mężczyzna przestraszony puścił mnie na ziemię. Chciałam wstać, jednak nie miałam siły nawet podnieść głowy żeby zobaczyć kto oddał strzał, poprostu zemdlałam.

~~~~~~~~~
Jak pisałam, postaram się wstawiać roździały co tydzień i postaram się żeby były dłuższe tak btw

Jak myślicie, kto strzelił?

Kim są goście w kapturach?

Dlaczego chcieli zabić [T.i]?

^Tu możecie snuć swoje teorie^

Ciekawi mnie kogo podejrzewacie i jak myślicie i czy ktoś zgadnie

To byeeee :3

310 słów

~CharaDreemurUT

Kocham cię ponad życie [Tord x reader] {Zakończone} Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz