[1]08 ; ,,Daj mu szanse, widać że się chłopaka stara."

897 34 0
                                    

Amelia pov.

Igor złapał mój podbródek, a następnie..

Spróbował mnie pocałować,ale odepchnęłam go za drzwi, po czym je zamknęłam. Udawałam na ziemi opierają się o nie. Znowu słona ciecz wylewała się z moich oczu.

- Kto to? - zapytała Martyna wychodząc z salonu na przedpokój.

- Igor. - wyszeptałam.

Posłała mi wzrok pełen smutku. Zrobiam to samo co ja i objęła mnie ramieniem, natomiast ja położyłam na nie głowe.

- Amelia, co się z tobą dzieje? - pokręciła z nidowierzaniem głową.

- Nie wiem. - wzruszyłam ramionami.

- Kochasz go? - spojrzała na mnie.

- Nie wiem. - ponownie wykonałam tą czynność co wcześniej.

- Daj mu szanse, widać że się chłopaka stara. - zaproponowała.

- Przemyśle to. - odpowiedziałam.

Nagle usłyszałyśmy huk, ktoś zaczął walić w drzwi.

- Amelia, przepraszam! - krzyczał.

Dobijał się tak przez jaki czas, po czym odpuścił. Skierowałam się do sypialni,aby odpocząć.

Gdy już zasypiałam usłyszałam dźwięk telefonu.

Martynka ;
Pokłóciłam się z rodzicami, nie mam gdzie mieszkać. :((

Ja ;
Możesz zamieszkać u mnie przez jakiś czas.

Martynka ;
Dziękuje Ci! Jesteś wspaniała, kocham Cię !

Ja ;
Jesteś moja przyjaciółka, zrobiłabyś to samo na moim miejscu.

Jakaś godzine później dziewczyna przyszła.

-Możesz wziąść pokój gościnny, ale narazie musimy spać w salonie, bo łóżka dojdą dopiero pojutrze. - powiedziałam.

- Spoko, nie ma problemu. - usiadła na rozłożonej kanapie.

Wtem ja usłyszałam ponownie dźwięk telefonu.

Igor ;
Przepraszam Cię!

Ja ;
Mogę Ci dać ostatnią szanse, aby uratować tą przyjaźń.

Igor ;
Świetnie! Pojutrze zabieram Cię na niezłą imprezę.

Ja ;
Pojutrze przyjdą mi łóżka i muszę je rozpakować ;) Zamieszkała u mnie moja przyjaciółka, nie chcę zostawiać jej samej.

Igor ;
Chętnie wpadnę pomóc, a twoja przyjaciółka może zabrać się z nami. Jedzie z nami też Adrian, a na miejscu będzie też Dawid.

Ja ;
Niech Ci będzie. A teraz lecę spać :*

Igor ;
:**

Fascynujące w jakim tępie mi odpowiada. W sumie nie wiem czemu się zgodziłam. Nie umiem na niego być zła. Nie mam, przecież za co.
Westchnęłam i położyłam się do łóżka.

//
Aktualizacja : 06.04.2019.

Frist and last love || ReTo Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz