Chapter 15

3K 160 191
                                    

Hoseok's POV

W końcu spotkaliśmy się we trójkę! To znaczy, z Minho widziałem się często, ale jednak przez ostatnie wydarzenia straciłem kontakt z Jinem. Jednak jakoś udało nam się dogadać i nawet momentami było, jak kiedyś.  Siedzieliśmy u Jina w pokoju, śmiejąc się, rozmawiając oraz pijąc dużo kalorycznych napojów.

-Więc, opowiadaj jak było, Jin! Obiecałeeeeś-powiedział, podekscytowany Minho.

-Też jestem ciekawy-zaśmiałem się w kierunku przyjaciela.

Jin popatrzył na nas zmęczonym wzrokiem, po chwili mówiąc;

-No... było bardzo fajnie, był delikatny i w ogóle...-powiedział, czerwieniąc się.

-Ze mną nie byłoby tak fajnie?-wtrąciłem się, ciekawy.

-Niee, wiesz, że nie o to chodzi. Z nim po prostu było...inaczej-próbował wytłumaczyć Jin.

Zaśmiałem się tylko widząc jego zakłopotanie oraz to, z jakim trudem idzie mu to wszystko opowiadać. Oczywiście, że nie miałem mu tego za złe, sam po jakimś czasie stwierdziłem, że trochę wtedy przesadziłem...

-Żartuje Jin-powiedziałem, klepiąc go po głowie. Z nim było "inaczej", bo ci się podoba!!-powiedziałem, śmiejąc się razem z Minho.

-Niee, no trochę... ale można tak powiedzieć, bo już oficjalnie jesteśmy razem!-powiedział, zadowolony.

-CO?! Nie chwaliłeś się-krzyknął, obrażony Minho.

Ja także zdziwiłem się na tą wiadomość. Słyszałem od Yoongiego, że coś pomiędzy nimi jest, ale nie sądziłem, że Namjoon zgodzi się na związek. Z tego, co myślałem, on nie bawił się w takie rzeczy, więc mam nadzieję, że traktuje to poważnie...

-No, bo to było tuż przed tym... wieczorem i wiecie, byłem przejęty i tak dalej-powiedział Jin, przewracając oczami.

-To gratulacje, cieszę się, że Ci się układa-uśmiechnąłem się do niego.

-Ale, pozostaje najważniejsza kwestia...-powiedział po chwili Minho. Spojrzeliśmy po sobie porozumiewawczym wzrokiem, uśmiechając się do siebie, nawzajem. Oboje wiedzieliśmy, o co chodzi.

Jin patrzył się na nas, nie bardzo wiedząc o co chodzi. Jednak nie musiał długo czekać, bo Minho był dość... szczery i prostolinijny, wiec spytał wprost;

-No, czy ma dużego?-spytał Jina.

-Nie będę wam tego mówił!- powiedział, zażenowany Jin. Idę jeszcze po picie, przyniosę wam-dodał, próbując zmienić temat.

-Jin... powiedz nam tylko, duży czy mały?-pytał Minho, nie dając za wygraną.

-Duuży-powiedział Jin, rumieniąc się na te słowa, zaraz po tym, idąc po napoje.

-Słyszałeś jak to powiedział, "duuuuży"-śmiałem się razem z Minho.

Chwilę potem przyszedł Jin, niosąc gotowe napoje. Postawił je na biurku, obserwując jak tarzamy się na dywanie, zanosząc śmiechem, podczas żartów z niego.

-Ale jesteście zabawni-przewrócił oczami, siadając koło nas. Dobra zmieńmy temat! A, co u ciebie i Sugi, Hobi?-skierował się do mnie.

-Huh? Ja i Yoongi?

-Właśnie, co jest między wami-spytał Minho, podnosząc się do siadu, zaciekawiony.

-No nic, jesteśmy dobrymi znajomymi-powiedziałem obojętnie.

-Zwykli znajomi? Czasem mam wrażenie, że nie patrzy na Ciebie, jak na znajomego-powiedział Minho, poruszając zabawnie brwiami.

-Czasami ma takie napady, że próbuje się do mnie dobierać, ale nie chcę być wykorzystany, więc trzymam go na dystans-powiedziałem, uśmiechając się na wspomnienie ostatniego wydarzenia, w jego domu.

Give It To Love || NamjinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz