Jin POV
Dziś był ostatni dzień, który miałem spędzić u Namjoona. Wspólnie ustaliśmy, że cały dzień będziemy w domu. Na zewnątrz była wysoka temperatura, co dodatkowo, nie zachęcało do spędzania czasu poza domem.
-Co chcesz dzisiaj robić, Jinnie?- spytał Namjoon.
-Ym, może dzisiaj Ty wymyślasz grafik dnia- uśmiechnąłem się.
-Okej- odparł, zadowolony chłopak.
Pierwszą czynnością na liście Namjoona, było oglądanie filmu. W sumie, podobał mi się ten pomysł. Jednak do czasu, kiedy zobaczyłem, o jaki film, chodzi starszemu...
-Nie ma opcji! Nie obejrzę tego.
-Ale czemu?- dopytywał starszy.
-Nie oglądam takich filmów, proszę Cię, Nam, wybierzmy coś innego.
-To ustalmy, że zobaczymy tylko kawałek, jak Ci się nie spodoba to wyłączę.
-Okej...- powiedziałem, niezadowolony.
Oczywiście, wiadomo, o jaki film chodziło. Namjoon włączył porno...
Zobaczyłem na ekranie dwóch chłopaków, myślę, że na oko byli w podobnym wieku. Zaczęli ze sobą rozmawiać, więc narazie było wszystko w porządku.
Czułem na sobie wzrok Namjoona, który zerkał na mnie, co jakiś czas.
Nagle, pojawiło się kolejne ujęcie, mianowicie, oboje byli już w sypialni. Zastanawiałem się, czy coś przegapiłem, jednak okazało się, że to po prostu reżyseria tego filmu...
Jeden z chłopaków, zaczął przysuwać się w stronę drugiego, trochę niższego. Kiedy znalazł się nad nim, schylił się, zaczynajac go całować. Po jakimś czasie, zjechał pocałunkami na szyję, przez co niższy wydał z siebie głośny jęk.
Niedługo po tym, oboje byli już w samych bokserkach. Jeden z nich leżał, głośno jęcząc i posapując na działania drugiego.-Naam...- powiedziałem, sam nie wiedząc, co dokładnie chcę mu powiedzieć. Jednak popatrzyłem się na niego z politowaniem.
-Co mały?- uśmiechnął się, jednym z tych swoich zadziornych uśmiechów.
-Może już wyłączymy?- spytałem.
-Chwila, zaraz się rozkręci.
Przewróciłem oczami, wracając ponownie do oglądania. Tym razem aktorzy, a przynajmniej uznajmy, że można ich tak nazwać, byli kompletnie nadzy. Wyższy dominował nad starszym, całując go po całym ciele, dodatkowo zaczynajac go powoli rozciągać. Niższy chłopak zaczął głośno jęczeć, co wydawało mi się okropnie sztuczne.
Jednak na moje policzki wkradły się niewielkie rumieńce, bo jednak przypominało mi to odrobinę moje jęki. Namjoon najwidoczniej zauważył, że lekko się rumienię, więc z uśmiechem, powiedział;-Nie wstydź się- zaśmiał się. -Jęczysz sto razy lepiej, niż ten chłopak, mały- dodał, obejmując mnie ramieniem.
-Ja... wcale nie jęczę- odpowiedziałem cicho, nieco zawstydzony.
-Yhm, może Ci przypomnieć?- spytał młodszy.
-Naprawdę nie- zaśmiałem się, czując trochę niezręcznie, chcąc rozluźnić atmosferę.
Na to, Namjoon chwycił pilota, wyłączając telewizor. Pociągnął mnie tak, bym leżał na kanapie pod nim. Umieścił swoje ręce po moich bokach i powiedział;
-Przyjmuję wyzwanie, ani jednego jęku- uśmiechnął się zadziornie.
-Nie, Nam to głupie- odparłem.
Chłopak jednak, całkowicie zignorował moje słowa. Zaczął mnie całować po szyi oraz wzdłuż szczęki i po policzkach. Celowo omijał usta, by móc mnie usłyszeć.
Schodził pocałunkami wzdłuż szyi, kreśląc do tego mokrą ścieżkę językiem. Mocno zagryzałem wargę, by się powstrzymać, co w tym przypadku, było naprawdę trudne.
Namjoon uśmiechnął się, widząc, jak się powstrzymuję i zdjął ze mnie koszulkę. Zaczął ponownie całować mnie, tym razem po brzuchu. Momentami także mnie lizał, przez co dostawałem przyjemnych dreszczy.
Naprawdę nie wytrzymywałem, dlatego sięgnąłem dłonią, żeby zakryć swoje usta.
Młodszy jednak, widząc moje poczynania, odepchnął moją rękę;-Nie oszukujemy- uśmiechnął się.
Leżałem dalej, starając się nie wydawać z siebie żadnych jęków. W zasadzie, dlaczego ja zgodziłem się na taką grę? A no tak, jak zwykle nie miałeś nic do gadania...
Nagle chłopak zsunął ze mnie spodnie, wraz z bokserkami. Zaczął całować mnie po podbrzuszu, co jakiś czas zjeżdżając także na uda.-Ahhh...- jęknąłem cicho, czując jego język w okolicach intymnych.
Namjoon słysząc to, uśmiechnął się, podnosząc do góry i zaprzestając swoich ruchów.
-Przegrałeś.
-Nie grałem w to- fuknąłem, udając obrażonego. -A w ogóle, co to za pomysł?- westchnąłem.
-Wiedziałem, że nie dasz rady! I przegrałeś już na grze wstępnej- zaśmiał się starszy.
-Ciekawe, jak Ty byś sobie poradził.
-A widzisz tu jakaś osobę, która by mnie zdominowała?- śmiał się, rozglądając dookoła, udawając, że faktycznie szuka tej osoby.
-Bardzo śmieszne...- prychnąłem pod nosem.
-No, Jinnie, nie gniewaj się. To miał być taki żart- powiedział młodszy, przestając się śmiać.
-To chociaż dokończ, jak zacząłeś- przewróciłem oczami.
-Co za propozycja? Nie spodziewałem się po Tobie- odparł, uśmiechając się.
Jednak po chwili, złożył czuły pocałunek na moich wargach. Zaczął mnie namiętnie całować, na co posapywałem cicho.
Zjechał rękoma niżej, gładząc mój tyłek. Nagle, bez ostrzeżenia, włożył jednego palca. Ruszał nim powoli, wyginając w moim wnętrzu na wszystkie strony. Zacząłem cicho jęczeć, nie musząc się już powstrzymywać. Po jakimś czasie, dodał także drugiego i trzeciego. Rozciągał mnie pare minut, bym był dobrze przygotowany na to, co miało nastąpić chwilę potem.-Już okej, Jinnie?- spytał, wyjmując palce z mojego wnętrza.
-Yhm- mruknąłem, oddając się jego delikatnym pocałunkom i rękom, wędrujących po moim całym ciele.
———————————————————————————————————————
Hejka💜
Od razu, z góry przepraszamy za zakończenie rozdziału w takim momencie i za to, że był dość krótki💔
Jednak, był to ostatni rozdział w tym ff, co oznacza, że pisanie tego, dobiegło końca ;(
Narazie robimy sobie przerwę na tym koncie, jednak Lena pisze sama, u siebie vkooka (x-taebae-x )- jeżeli, ktoś jest zainteresowany, to zapraszamy💕
Mamy nadzieję, że podobało Wam się to fanfiction i bardzo dziękujemy za wszystkie głosy i komentarze. Były naprawdę momentami bardzo miłe i zachęcały nas, do dalszego pisania🙌🏻
Tak naprawdę, obie, napisałyśmy to, jako nasze pierwsze opowiadanie. Dlatego było to dla nas, pewnego rodzaju sprawdzenie, jak to wyglada i tak dalej. Jednak ostatecznie, uważamy, że to ff było w miarę do przeczytania i poznałyśmy, co i jak.*na gorze rozdziału jest tez zdjęcie! Pamiętajcie, żeby głosować na BTS na billbord, można nawet co 3 minuty.
Dziękujemy jeszcze raz💜💜💜
Lena i Julka
CZYTASZ
Give It To Love || Namjin
FanfictionNamjin||poboczny Sope| Jin i Namjoon są swoimi zupełnym przeciwieństwami. RM, wraz z kuzynem, należą do szkolnej „elity". Z kolei Jin, ma kilku przyjaciół i trzyma się w mniejszej grupie. Pewnego dnia przypadkiem na siebie wpadają, spotykając się w...