-Ruby! -krzyknął Davi przytulając mnie.
-Cześć słońce. Ale ty urosłeś. -zaśmiałam się mierzwiąc mu włoski.
-Tęskniłem. -powiedział promiennie się uśmiechając.
-Ja za tobą też slodziaku. Jest tata?
-Tak, chodź zaprowadzę cię do niego. -powiedział chłopczyk ciągnąc mnie za sobą.-Tato!
-Davi?! Gdzie ty chodzisz?!
-Zobacz kogo ci przyprowadziłem. -powiedział blondyn stając przed Brazylijczykiem.
Mężczyzna leżał na leżaku opalając się. Nie był jednak sam, była z nim Bruna. Ich widok razem zabolał mnie, ale przyleciałam tutaj aby wszystko naprawić, a nie użalać się nad tym, że jest z nim jego była.
-Ruby? Co ty tutaj robisz? -zapytał ściągając okulary przeciwsłoneczne jakby nie wierzył, że jestem tam naprawdę.
-Chciałam zrobić ci niespodziankę, ale chyba przyszłam nie w porę.
-Nie no skąd. -powiedział wstając, złożył na moim policzku buziaka po czy zwrócił się do brunetki. -Bruna, to jest właśnie Ruby.
-Cześć, Neymar mi wiele o tobie opowiadał. -powiedziała podając mi rękę. - Ciesze się, że w końcu mogę cię poznać.
×××
Ogłoszenia parafialne :
· Wolelibyście happy end tej historii czy może smutne zakończenie, że nie będą razem?
· Powoli zbliżamy się do końca tej książki dlatego z kim chcecie kolejną książkę?
-Sergio Ramos i Luka Modrić
-Paulo Dybal i Tobey Maguire
-Taco Hemingway i Quebonafide