Chłopak z maską ( Czarny kot x Reader )

#13

Spojrzałaś na osobę, która cię złapała był to... Adrien (oklaski dla mnie ^^). Zarumieniłaś się mocno, ponieważ dalej miałaś na sobie jego koszulę. Adrien zauważył to i uśmiechnął się do ciebie.

- Może cię podwieźć?- spytał.

- Nie chcę robić kłopotów.- odparłaś zawstydzona.

- To nie będzie kłopot.- powiedział z uśmiechem, który odwzajemniłaś. Poszliście w stronę jego limuzyny. Chłopak otworzył ci drzwi. Podziękowałaś i weszłaś do środka witając kierowcę nieśmiałym "Dzień dobry". Kierowca mruknął coś w odpowiedzi. Adrien usiadł obok ciebie i ruszyliście. W przeciągu paru minut byliście już na miejscu. Blondyn wysiadł i przytrzymał ci drzwi. Wyszłaś z pojazdu i skierowałaś się  w stronę drzwi wejściowych do twojego domu. Chłopak szedł za tobą. Stanęłaś przed drzwiami i odwróciłaś się w stronę Adriena. Chłopak cały czas się uśmiechał. 

- Dziękuję ci za wszystko.- powiedziałaś i ściągnęłaś jego koszulę. po czym mu ją oddałaś. Chłopak przerzucił sobie ją przez ramię.

- Naprawdę nie masz za co- powiedział rozbawiony chłopak. Spojrzałaś w jego piękne zielone oczy. Były cudowne. Zarumieniłaś się dość mocno. Podeszłaś bliżej do Adriena. Zaskoczony chłopak spojrzał na ciebie. Ułożyłaś dłonie na jego torsie. Chłopak stał w osłupieniu ( chyba się tego nie spodziewał ^^). Zbliżyłaś swoją twarz do jego i... pocałowałaś go w policzek. Odsunęłaś się, a mocno czerwony chłopak złapał się za policzek.

- Dziękuję ci. Dobranoc Adrien.- powiedziałaś i weszłaś do środka. Zamknęłaś drzwi. Chłopak stał jeszcze przez chwilę jak słup. Gdy ogarnął co się właśnie stało było już za późno. 

- Dobranoc.- powiedział cicho i ruszył w stronę limuzyny. Wsiadając rozmyślał o wszystkim. Najbardziej o tobie. Ty natomiast wchodząc do środka przywitałaś się mamą, która szeroko się uśmiechała.

- Ten chłopak jest lepszy. - powiedziała twoja rodzicielka. Spojrzałaś cała czerwona na mamę. Kobieta uśmiechała się do ciebie szeroko. 

- Mamo to nie tak.

- Pewnie słoneczko. Teraz zmykaj do swojego pokoju. - przytaknęłaś kobiecie i udałaś się do swojego pokoju. Weszłaś do środka i podeszłaś do szafy. Wzięłaś z niej piżamę i poszłaś się wykąpać. Wychodząc z łazienki zauważyłaś, że drzwi od balkonu są otwarte. Rozejrzałaś się po pokoju. Podskoczyłaś wystraszona gdy zauważyłaś, że na twoim łóżku ktoś siedzi. Gdy zrobiłaś krok do przodu postać odwróciła się.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

UWIELBIAM WAS! Książka ma już prawie 600 wyświetleń. Moje serce się raduje^^. Piosenka, którą podałam na samej górze pochodzi z anime Bungou Stray Dogs. Uwielbiam tę piosenkę i to anime. Mała reklama. Zrobiłam nawet książkę ze scenariuszami. Jakoś ten rozdział taki krótki. Zastanawiam się czy dodać dziś jeszcze jeden? Jestem zaskoczona faktem iż do tej książki mam zawsze jakieś pomysły, a do innych nie. Mam do was jeszcze jedno pytanie czy chcielibyście by nasza główna bohaterka posiadła miraculum? Jak tak to jakie? To na razie tyle dziękuję.